Tradycyjnie w czwartek przypominamy, jak wyglądało nasze miasto na archiwalnych zdjęciach. Dziś chcemy wam pokazać, jakimi samochodami jeździli nasi rodzice i dziadkowie.
Tym jeździli nasi dziadkowie. Samochodu na archiwalnych zdjęciach Łodzi
Obecnie rynek motoryzacyjny jest ogromny. W zależności od finansów, jakimi dysponujemy, możemy wybrać sobie markę, rocznik oraz gadżety, jakie musi mieć nasz pojazd. Dziś klimatyzacja, podgrzewane siedzenia oraz ABS to standard. Bogatsze wersje mają kamery cofania, czujniki deszczu, a nawet sterowanie głosowe.Dodajmy, że posiadanie samochodu to nie sama przyjemność i udogodnienie, ale również wiele obowiązków i kosztów. Musimy pamiętać o corocznym przeglądzie, czy ubezpieczeniu. Do tego dochodzie tankowanie, w razie konieczności naprawa, czy też zmiana opon w zależności od pory roku.
Czytaj również: Czwartek z historią: Tak powstawała Zatoka Sportu, jeden z najlepszych projektów w branży sportowej
Czy nasi dziadkowie również musieli myśleć o tych wszystkich sprawach? Na pewno nie wszystkich. Kilkadziesiąt lat temu opony były całoroczne, dzieci jeździły na kolanach rodziców, a jedyne zdjęcie, które mógł otrzymać kierowca, to pamiątkowe zrobione przy swoim pojeździe, np. przez kogoś z rodziny.
Posiadanie samochodu niezależnie od czasów, w których żyjemy, ma swoje dobre i złe strony. Nie nam to rozstrzygać. Dziś chcemy wam pokazać łódzkie ulice i pojazdy, które mogliśmy tam spotkać w latach 60., 70., 80. i 90.
Zdjęcia, które zamieściliśmy w naszej galerii pochodzą ze strony miastograf.pl.
Wspieraj Miastograf na Patronite: patronite.pl/miastograf.pl
Wspieraj Miastograf jednorazowo przez Suppi: suppi.pl/miastograf
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.