Ulica Legionów sławę zdobyła zaledwie w kilka dni. Wszystko za sprawą dwóch, ale bardzo spektakularnych wydarzeń. Przypomnijmy, kiedy na placu budowy ktoś zostawił zaparkowany samochód na łódzkich rejestracjach, robotnicy, którzy mieli zamówioną dostawę betonu, przykryli go ochronną folią i kontynuowali swoją pracę. Wkrótce pojazd stał się wyspą pośrodku betonu. Auto szybko stało się atrakcją miasta, która do Łodzi przyciągała nawet turystów.
Ulica Legionów na archiwalnych zdjęciach. Jak wyglądała dawniej ta dziś popularna ulica?
Czytaj również: Zabetonowane w ul. Legionów auto stoi w innym miejscu, a obok... patrol straży miejskiej! Czy strażnicy czekają na właściciela? [ZDJĘCIA]Jakby tego było mało, kilka dni później na ulicy również podczas remontu wystrzeliła i to dosłownie fontanna wody. Okazało się, że urwała się zasuwa wodociągu.
Przypomnijmy, że już od dłuższego czasu mieszkańcy mówili, że okolica ta po prostu straszy. Dlatego z radością przyjęli informacji, że zostanie ona zmodernizowana, a oni zyskają proste chodniki i ulice, no i więcej zieleni. Zapewne jednak nie sądzili, że po drodze stanie się ona tak sławna. Trzeba jednak zauważyć, że w poprzednim stanie ulica była już popularna, jednak wśród filmowców, którzy chętnie wykorzystywali dziurawe drogi, kocie łby i nierówne chodniki, jako tło do swoich produkcji.
Na ulicy Legionów kręcono m.in. serial "Król", film "Pogrom 1905. Hańba i miłość", czy też oskarowa "Ida".
My dziś dzięki archiwalnym zdjęciom zamieszczonym na stronie Miastograf chcemy wam przypomnieć, jak ten region prezentował się w czasach, w których zapewne niektórych z was nie było jeszcze na świecie. Pokażemy również przyległe do Legionów ulicę. Zobaczcie, jak bardzo zmieniła się Łódź.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.