Święto zostało ustanowione we Włoszech w 2007 roku, żeby pomóc tym zwierzakom i zmienić ciążącą na nich złą opinię. Data jest nieprzypadkowa, bo Włosi liczbę 17 kojarzą z nieszczęściem.
Dzień Czarnego Kota. Wcielenie diabła
Na całym świecie uważa się, że jeśli czarny kot przejdzie nam przez drogę, przyniesie to pecha, a jeśli dodatkowo zdarzy się to w blasku księżyca - czeka nas śmierć. Wiele osób twierdzi też, że czarne kociaki czają się w mroku, żeby zrobić krzywdę małym dzieciom. Przez kolor sierści, już w średniowieczu, utożsamiano je ze złem. Czerń była kojarzona z nocą i siłami nieczystymi. Nie bez powodu czarownice na ilustracjach często były przedstawiane z czarnymi kotami. Wierzono, że te zwierzęta są pomocnikami lub nawet wcieleniami diabła.Wiara w przesądy o pechu na szczęście nie wszędzie się zadomowiła. Są kraje, gdzie czarne koty uważa się za dobry omen. W Szkocji taki kociak przynosić bogactwo i dobrobyt w domu. Anglicy wierzą, że wypowiedziane w obecności czarnego kota życzenie na pewno się spełni. W Islamie czarne koty są uważane za błogosławione i podlegają ochronie.
Dzień Czarnego Kota. Kolor nie ma znaczenia
W schronisku dla zwierząt w Łodzi faktycznie najwięcej jest czarnych kociaków. Ludzie obawiając się pecha, chętniej wybierają na swoich przyjaciół zwierzęta w innych kolorach. A przecież czarny kot to, tak jak inne, wierny towarzysz i dobry kompan.Jeśli chciałbyś adoptować jednego z czarnych mruczków ze schroniska w Łodzi, zadzwoń: 500 099 995, 501 437 232, (42) 656 78 42, lub napisz: schronisko.adopcje@jst.uml.lodz.pl.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.