Jedno z najważniejszych spotkań przeprowadzono w formie zdalnej. Nieobecność znanej i cenionej reżyserki wytłumaczono nagonką przedstawicieli rządu po premierze jej ostatniego filmu. Obecnie przebywa za granicą.
Agnieszka Holland na Festiwalu Kamera Akcja
Po projekcji „Zielonej granicy” w budynku Szkoły Filmowej w Łodzi na ekranie pojawiła się twarz Agnieszki Holland, która na żywo odpowiadała na pytania prowadzącego i dziennikarzy. Na sali byli obecni również Marcin Wierzchosławski (producent) i Maciej Pisuk (scenarzysta).Podczas spotkania odnoszono się zarówno do formy filmu jak i burzy politycznej, jaką wywołał w Polsce. Pojawiły się pytania i wątpliwości o realność odwzorowania rzeczywistych w filmie wydarzeń.
Każdy epizod musiał być dobrze udokumentowany. Obraz musi być prawdziwy. Źródłem informacji byli uchodźcy, z którymi się spotkałem. Wielokrotnie powtarzały się pewne opisy i zdarzenia. Do tego relacje filmowe nagrane przez uchodźców.
- mówił scenarzysta Maciej Pisuk.
Jak podkreślają twórcy, historia przedstawiona w filmie jest fikcyjna, jednak ma swój pierwowzór w wydarzeniach na granicy.
Agnieszka Holland o nienawistnej nagonce
W trakcie rozmów z widzami reżyserka odniosła się do zarzutów władz w kierunku filmu i jej osoby.
Nie kierowaliśmy się kalendarzem wyborczym, ale kalendarzem międzynarodowych festiwali filmowych.
- mówi Agnieszka Holland.
Zakwalifikowanie filmu do festiwalu w Wenecji sprawiło, że twórcy zdecydowali się na premierę filmu w Polsce wczesną jesienią. Spotkali się z falą krytyki ze strony rządu i prezydenta.
Uderzające dla mnie jest mówienie o antypolskości w kontekście naszego filmu. Jest tam mnóstwo pozytywnych bohaterów i wszyscy oni to są Polacy. Nie rozumiem, dlaczego politycy identyfikują się z jakimiś kilkoma sadystami.
- dodała reżyserka.
Agnieszka Holland przyznała, że spodziewała się, że film wywoła duże emocje i wywoła falę krytyki, jednak nie byli przygotowani na jej skalę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.