Poniedziałkowy wieczór, 12 maja, na długo pozostanie w pamięci łodzian. David Garrett podczas swojej trasy koncertowej „Millennium Symphony” w Polsce odwiedził dwa miasta – Kraków i Łódź.
David Garrett w wyjątkowym widowisku
Od pierwszych dźwięków było jasne, że to nie będzie „zwykły” koncert skrzypcowy. David Garrett postawił na największe przeboje ostatnich 25 lat, podane w zupełnie nowych, zaskakujących aranżacjach.Publiczność usłyszała m.in. kultowe „Dancing Monkey”, które w jego wykonaniu zyskało nowy, energetyczny charakter. Nie zabrakło również utworów z repertuaru takich gwiazd jak Beyoncé, Rihanna czy Nirvana. Każda z tych kompozycji została misternie przekształcona w wirtuozerski popis, łączący klasyczne brzmienie skrzypiec z nowoczesnym zacięciem.
Łódzka arena wypełniła się owacjami, a atmosfera była naprawdę wyjątkowa — żywiołowa, a jednocześnie pełna muzycznego skupienia.
Garrett nie ograniczał się jedynie do sceny. W pewnym momencie ku zaskoczeniu wszystkich zszedł do publiczności i zagrał jeden z utworów, stojąc na specjalnej platformie pośrodku hali. Bliski kontakt z fanami, uśmiechy i wymiana spojrzeń sprawiły, że całe wydarzenie nabrało bardzo osobistego charakteru.
Sentymentalna podróż po największych przebojach
David Garrett przed każdą z piosenek mówił o inspiracji do zagrania właśnie tego konkretnego utworu. Dla niektórych minusem mogło być to, że wypowiedzi artysty nie były tłumaczone na język polski, jednak nie przeszkadzało to w delektowaniu się muzyka na żywo.Artysta w nowych wyjątkowych aranżacjach zaprezentował utwory Taylor Swift, Ed Sheeran, The Weeknd, David Guetta i wielu innych artystów światowej sławy. Każdy z utworów miał aranżacje wizualne, które nawiązywały do jego tekstu lub klimatu.
Pod koniec koncertu artysta jeszcze kilkakrotnie przeszedł między rzędami widzów. Gdy zabrzmiały ostatnie akordy, nikt nie miał ochoty opuszczać sali. Owacje na stojąco były nieuniknione. W odpowiedzi na entuzjazm publiczności David Garrett zagrał jeszcze dwa bisy, zapraszając widzów na platformie pod scenę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.