Choć prognozy pogody na ten dzień nie były zbyt optymistyczne i zapowiadały deszcz, a zgromadzeni widzowie z niepokojem zerkali w niebo, spektakl potoczył się bez pogodowych przerywników.
Bajka napisana na nowo
Opowieść, której pierwowzór napisał sławny Duńczyk Hans Christian Andersen, rozpoczęła się o godz. 12. Tym razem autorzy postanowili opowiedzieć tę historię nieco inaczej...Uczony Szczur bajkopisarz podjął trud zapisania tej baśni na nowo. Przeprowadził wnikliwe śledztwo, ukrywając się w zakamarkach królewskiego pałacu i podglądając codzienne życie królewskiej rodziny. Okazuje się ono pełne ukrytych pragnień, marzeń i rodzinnych konfliktów.
Barwny język i dużo śmiechu
Spektakl był familijną komedią spisaną barwnym i dowcipnym językiem, którego przesłania są adresowane do widza w każdym wieku. Aktorzy chętnie wchodzili w interakcje z młodymi widzami, co wzbudzało w dzieciach salwy śmiechu.Dzięki cyklowi "Baśniowa Piotrkowska" najmłodsi poznają lepiej polskie (i nie tylko) legendy, dowiedzą się, jak ważna jest troska o planetę i zdobędą szereg umiejętności, m.in. podczas warsztatów, gdy wcielą się w najprawdziwszych aktorów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.