Paweł Żochowski z Towarzystwa Geologicznego "Alter Stollen" z Kobyłki pod Warszawą gromadzi minerały od dziecka.
- Kiedy miałem 9 lat dostałem od taty pamiątki z Karkonoszy, jeden malutki agat i opal. mam je do dzisiaj w kolekcji. Nie mają żadnej wartości materialnej, ale dla mnie mają ogromne znaczenie. Rok później wybrałem się z tatą na wycieczkę w Karkonosze. Znalazłem ametyst i tak się zaczęło
- wspomina pan Paweł.
Kupy dinozaurów z Madagaskaru podczas festiwalu w Łodzi
Ma na swoim koncie wyprawy do Stanów Zjednoczonych, z których przywiózł m.in. meteoryty i skamieniałe ryby. Z Madagaskaru z kolei koproity, czyli kupy dinozaurów.
- Mają 160 milionów lat. Pochodzą od dinozaurów, które były wielkości średniego psa
- dodaje Paweł Żochowski.
Mężczyzna prowadzi biznes wspólnie z żoną. W swoją pasję powoli wciągają także swoje 10-letnie dzieci.
- Udało nam się postawić halę magazynową, zorganizujemy w niej wystawę. Mamy naprawdę sporą kolekcję minerałów. Niektóre przywozimy w bagażu podręcznym, dla większych zamawiamy transport frachtowcami
- tłumaczy mężczyzna.
Skarby Ziemi w hali maszyn EC1 w Łodzi
W hali maszyn EC1 w Łodzi w weekend 14-15 października odbywa się Festiwal Minerałów i Biżuterii Skarby Ziemi. Skupia on wystawców z całej Polski, którzy prezentują na stoiskach minerały, skamieniałości, meteoryty, biżuterię, przedmioty ozdobne z minerałów i skał oraz akcesoria do tworzenia biżuterii.
- Tworzę biżuterię z naturalnych kamieni, ze srebra. Zaczęło się na studiach, zrobiłam sobie naszyjnik, bo nigdzie nie mogłam znaleźć idealnego. Okazało się, że moje prace innym również się podobają. Najpierw tworzyłam hobbistycznie, w tej chwili to już moja praca, założyłam firmę. W Łodzi jestem po raz pierwszy. Mam pracownię w Milanówku pod Warszawą
- mówi Anna Korkozowicz.
Kobieta przyznaje, że to praca na pełen etat, a nawet półtora czy dwa. Zdarza się, że tłucze srebro po nocach.
Pani Weronika z Łodzi z kolei tworzy kryształowe łapacze słońca. Zaczęło się trzy lata temu od Tik Toka i inspiracji kanadyjską twórczynią.
- W ekspozycji na światło dzienne tworzą efekt tęczy. Harmonizują przestrzeń domu, oczyszczają energię w mieszkaniu, współpracują z naszym polem energetycznym
- zachwala pani Weronika.
Festiwal to nie tylko stoiska, ale również wykłady, wystawy i warsztaty oraz konkursy. Dla dzieci przygotowano na przykład zajęcia z płukania złota, maluchy mają także możliwość obejrzenia minerałów pod mikroskopem. Do tego rysowanie minerałów, skamieniałości i geozabawy - wydobywanie skamieniałości, ozdabianie szkatułek z minerałami. W niedzielę festiwal odbywał się będzie w godzinach 10-17.
Bilet normalny kosztuje 25 zł, ulgowy 15 zł, a rodzinny (2+2) 50 zł. Dzieci do 6. roku życia wchodzą za darmo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.