Nowe wcielenie łódzkiej artystki. Bazą był strój Pani Wiosny
- Kostium powstał na tegoroczną Paradę Wolności. Bazą dla niego był strój Pani Wiosny. Ewa z Raju to manifest silnej kobiety, która jest wolna i sama decyduje o sobie i swoim życiu
- mówi Megi Holi.
Elementy kostiumu nawiązują do biblijnego Edenu: są tu owoce, kwiaty, kolory i oczywiście wąż.
- Strój jest dostosowany do wymogów sceny, ale również ulicy, tzn. widać nieco ciała, ale wszystko jest ukryte w dekoracjach. Chodzi o to, żebym mogła swobodnie poruszać się i kontaktować z odbiorcami mojego performance'u
- opowiada artystka.
Nowe wcielenie łódzkiej artystki. Wielkie zainteresowanie
Podczas tworzenia kostiumu transformacji uległ jeden z dwóch kapeluszy Pani Wiosny, powstał też artystyczny stanik, naramiennik stał się ozdobną spódniczką biodrową, poprawione zostały buciki, a całość wzbogaciła nowa peruka. Żeby wszystko było jak należy, Megi Holi stworzyła nawet węża. Praca nad strojem trwała dwa tygodnie.
- Gdy po raz pierwszy pojawiłam się w nowym wcieleniu na Piotrkowskiej, wzbudziłam wielkie zainteresowanie i sympatię. Na pewno niebawem znów zamienię się w zmysłową Ewę
- zapowiada performerka.
Nowe wcielenie łódzkiej artystki. Hołd dla przyjaciółki
Megi Holi dodaje, że nowy kostium ma dla niej wielkie osobiste znaczenie.
- Choć służy zabawie i rozrywce, w głębi duszy to rodzaj artystycznego hołdu i wspomnienia o mojej wspaniałej koleżance Ewie, która niedawno odeszła
- zwierza się artystka.
Megi Holi zdradza, że w ciągu ostatnich miesięcy powstała nie tylko Ewa z Raju, ale jeszcze pięć całkiem nowych kostiumów.
- Zaprezentuję je łodzianom za jakiś czas.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.