Chodzi o park im. J. Kilińskiego w Łodzi u zbiegu ulic Tymienieckiego i Kilińskiego. Po 100 latach na powierzchnię zostanie wydobyta rzeka Lamus (odcinek 80 metrów).
Lamus zostanie wydobyty na powierzchnię
Jednak to niejedyna nowość w tym miejscu.
– Chcemy zapewnić nową przestrzeń do wypoczynku i spacerów. Dlatego park im. Kilińskiego zostanie gruntownie odświeżony. Znajdą się w nim oczywiście podejścia do rzeki, nowe ścieżki, leżaki oraz strefa sportowa
– zapowiada Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
W ostatnim czasie pracowano nad projektem modernizacji parku, konsultowano go z konserwatorem zabytków i ekohydrologami. W kwietniu mają ruszyć prace przywracające rzekę na powierzchnię.
Jak podają miejscy urzędnicy, Lamus zostanie odkryty w centralnej części parku, a jego koryto będzie miało szerokość około metra. Poziom wody w rzece będzie uzależniony od warunków atmosferycznych.
"Gdy opadów będzie mniej, to w konsekwencji głębokość Lamusa będzie mniejsza, wówczas z wody wystawać będzie wodna roślinność"
– czytamy w komunikacie prasowym.
Park Kilińskiego zmieni swoje oblicze
Planowane są nowe nasadzenie, pojawi się 26 nowych drzew. Na terenie 800 m kw. pojawią się krzewy i byliny. Ponad 600 m kw. zajmować będzie roślinność nawodna.
- Dzięki wsparciu specjalistów z Europejskiego Centrum Ekohydrologii przy Polskiej Akademii Nauk, powstała koncepcja oczyszczania wód opadowych w sposób naturalny. Naukowcy przygotowali wytyczne dotyczące monitorowania poziomu wilgotności gleby i wód gruntowych. Doradzili nam,jakie rośliny powinny rosnąć nad Lamusem. Przewidujemy również niewielkie zarybienie cieku takimi gatunkami jak pstrąg i strzebla potokowa. Wszystko po to aby stworzyć warunki do rozwoju bioróżnorodności i zbudować naturalny ekosystem
– mówi Anna Wierzbicka, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska UMŁ.
Spacer po parku zmodernizowanym parku będzie też miał walory edukacyjne. Pojawi się 6 tablic informacyjnych poświęconych m.in. roślinności wodnej, glonom i mikro organizmom, meandrowaniu rzeki oraz ochronie przyrody.
fot. materiały prasowe UMŁ
Zmiana obliczu parku ma potrwać rok. Miasto otrzymało na to zadanie 15 mln zł dotacji z Unii Europejskiej. Co z pozostałymi rzekami?
– Pomysł odsłonięcia koryta Lamusa istniał już od wielu lat, teraz pojawiły się realne możliwości do jego przeprowadzenia. To początek szerszego działania. Inne rzeki mamy na powierzchni, ale musimy stworzyć nad nimi warunki do wypoczynku. Ner, Jasień czy Sokołówka też będą miały nowe miejsca dla łodzian – podkreśla Hanna Zdanowska.
Dodajmy, że Lamus ukryto w podziemnym kanale przez fetor. Trafiały bowiem do niego ścieki z fabryk i domostw w czasach przemysłowej Łodzi. Do Lamusa oczywiście nie trafiają już ścieki, jak podkreślają urzędnicy, rzeka ma wystarczająco czystą wodę, by wyprowadzić ją na powierzchnię.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.