reklama
reklama

Pani Grażyna robi wielkanocne jajka i stroiki. Spotkacie ją na Zielonym Rynku [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Pani Grażyna robi wielkanocne jajka i stroiki. Spotkacie ją na Zielonym Rynku [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
8
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Łódź po godzinachKto chciałby upiększyć dom bądź stół na zbliżającą się Wielkanoc, musi koniecznie wybrać się na znajdujący się na pl. Barlickiego Zielony Rynek. Grażyna Badowska sprzedaje tam własnoręcznie wykonane i jedyne w swoim rodzaju ozdoby świąteczne.
reklama

Robienie ozdób było terapią

Na stoliku w hali "Zielony Rynek" piętrzą się bajecznie kolorowe jajka. Dopiero przy bliższych oględzinach widać, że wzory powstały dzięki misternie upiętym wstążkom. Jedna taka pisanka - mniejsza - powstaje nawet sześć godzin! Na większe twórczyni poświęca 10 dni.

- Pierwsze jajko dostałam w prezencie. Technikę zdobienia pokazała mi koleżanka. Wciągnęłam się w to bardzo. Robienie tych ozdób było moją terapią po śmierci męża

- mówi pani Grażyna.

Misterna i mozolna praca

Przez kilka lat łodzianka codziennie siadała do swojego warsztatu. Spędzała przy nim od sześciu do ośmiu godzin dziennie. Córka zaopatrzyła ją w zestaw kolorowych wstążek i szpilki.

reklama

- Na jajku ze styropianu upina się kawałki wstążki złożone w trójkąty bądź różyczki. Praca jest mozolna, bo wstążka się rozwija, często trzeba ją upinać od nowa. Wzory powstają w mojej głowie podczas tworzenia, na bieżąco. Przed rozpoczęciem pracy wiem tylko, jakiego koloru ma być to, co chcę zrobić

- opowiada Grażyna Badowska.

"Klientki mnie inspirują"

Początkowo pani Grażyna rozdawała wyprodukowane przez siebie ozdoby rodzinie i znajomym. Później, za radą córki, postanowiła wyjść z nimi do szerszego grona osób.

- Mam stałe klientki, które mnie inspirują i podpowiadają, co jeszcze mogłabym zrobić. Tak na przykład powstały magnesy na lodówkę - to połówki styropianowych jajek ozdobione w ten sam sposób, czyli kawałkami wstążek, które można przyczepić do metalowej powierzchni

- opisuje twórczyni.

Stoisko będzie do Wielkiej Soboty

Gdy pani Grażyna była na spacerze z psem, narodził się z kolei pomysł na wielkanocne stroiki. 

- Znalazłam ładne, kształtne szyszki i kombinowałam, jak je wykorzystać. W ten sposób zaczęły powstawać stroiki z żółtymi kurczakami i miejscem na wstawienie świeczki.

reklama

Ozdoby tworzone przez Grażynę Badowską kosztują od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Jej niewielkie stoisko będzie stało na Zielonym Rynku codziennie do Wielkiej Soboty.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo