To kolejny genialny koncert w łódzkiej Atlas Arenie. Wcześniej Depeche Mode czy Sting, teraz Rod Stewart.
Rod Stewart odleciał z łódzkiego lotniska
Brytyjczycy wyraźnie kochają Polskę i Łódź. Rod Stewart pojawił się u nas w ramach trasy koncertowej "One Last Time". Powrócił do Łodzi po ośmiu latach przerwy.
"Tegoroczny koncert Roda Stewarta był spektakularnym wydarzeniem muzycznym trwającym blisko dwie godziny, podczas którego artysta wykonał swoje największe hity. Publiczność w Atlas Arenie miała okazję doświadczyć nie tylko klasyków, ale i nowszych kompozycji, które potwierdziły status Stewarta jako jednego z najlepiej sprzedających się artystów w historii muzyki rozrywkowej"
Rod Stewart przyleciał do Łodzi we wtorek, a odleciał w środę, o czym informowało na swoim Facebooku łódzkie lotnisko.
"Przyleciał, rozgrzał Atlas Arenę do czerwoności i odleciał! Sir Rod Stewart, see you in Łódź next time!"
- czytamy w poście.
Pod wpisem jedna z internautek stwierdziła, że Rod Stewart jest jak wino, im starszy, tym lepszy.
- Ludzie kochani, co to był za koncert
- to kolejna z opinii.
Jego wizyta na lotnisku była sporą sensacją. Na jednym ze zdjęć, udostępnionych przez lotnisko, widać jak łodzianie, podróżni fotografują gwiazdę muzyki telefonami komórkowymi.
Organizator koncertów w Łodzi - Live Nation nie zwalnia jednak tempa. 23 lipca w Atlas Arenie wystąpi Lenny Kravitz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.