Rodowita łodzianka urodziła dziecko pod koniec 33. tygodnia ciąży.
Sandra Kubicka urodziła. Leoś urodził się przed terminem
Musiało minąć trochę czasu, nim maluszek mógł wyjść ze szpitala i zobaczyć swój dom. To był najtrudniejszy czas dla Sandry Kubickiej.
- Pakuję właśnie torbę do szpitala, oby ostatni raz. Pakuję i uśmiecham się, bo ten koszmar dobiega końca. Nasz synek już niedługo wyjdzie do domu. Czuję ogromną radość i ekscytację na ten nowy rozdział. Piszecie mi, że o wszystkim zapomnę, gdy wejdę z nim do domu, mam nadzieję, że tak będzie i że macie rację, choć teraz wydaje się to niemożliwe. Ten okres Leosia w szpitalu to było najcięższe, co mnie w życiu spotkało, nie życzę tego absolutnie nikomu. Brakowało mi już totalnie sił, nigdy w życiu tyle nie płakałam.. Leoś miał najlepszą możliwą opiekę w @szpitalswietejrodziny i najcudowniejsze Panie Anioły opiekujące się nim, ale to jednak nie jest dom. Jego uśmiech i te wielkie niebieskie oczy to jedyne, co dodawało mi energii. Nie mogę już się doczekać, aby mieć go przy sobie 24/7. Będę doceniać każdą wspólnie spędzoną sekundę. Kocham Cię Syneczku. Rośnij duży i zdrowy
- napisała przed tygodniem Kubicka w social mediach.
Modelka z Łodzi o trudach macierzyństwa
Modelka przyznała również na Instagramie, że narodziny dziecka całkowicie ją zmieniły.
- Wraz z narodzinami Leosia, urodziłam się również na nowo. Wszystko się we mnie zmieniło, ja to czuję i widzę, jestem zupełnie inną osobą, mam zupełnie inną wrażliwość, widzę inne rzeczy
- informowała na Instagramie.
Zwróciła też uwagę na to, że potrzebuje mniej snu, by się zregenerować. Wcześniej potrzebowała do tego ośmiu godzin.
- Ten chłopczyk daje mi tyle energii, motywacji i siły, że to jest niesamowite w ogóle, co się z matką dzieje jak dziecko przychodzi na świat
- dodała.
Ostatnie relacje celebrytki na InstaStories pokazują jednak, że Leoś musi jej dawać w kość. Cała rodzinka jest już w komplecie, w domu.
W jednym z filmików widać, jak świeżo upieczona mama wyszukuje informacji w Google, "jak długo można żyć bez snu". Jest przy tym wyraźnie zmęczona.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.