reklama
reklama

Znany youtuberów odwiedził łódzką restaurację. Książulo zapłacił tam prawie 800 zł. "Tatar dobry, ale drogi"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: YT/Książulo

Znany youtuberów odwiedził łódzką restaurację. Książulo zapłacił tam prawie 800 zł. "Tatar dobry, ale drogi" - Zdjęcie główne

Książulo pojawił się w Łodzi | foto YT/Książulo

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Łódź po godzinachKsiążulo, znany polski youtuber, który jeździ po kraju i ocenia serwowane w punktach gastronomicznych, jedzenie, zawitał do Łodzi. W restauracji przy ul. Piotrkowskiej zostawił prawie 800 złotych. Czy był zadowolony z podanych mu dań?
reklama

 - Witam Was bardzo serdecznie, nie z Warszawy. Wiem, że wszyscy czekaliście na to, żebyśmy wyjechali poza granice stolicy, więc jesteśmy w Łodzi. Na Instagramie parę dni temu pytałam was o to, co polecacie, co trzeba zjeść w tym mieście, no i bardzo dużo część z was pisała właśnie o Komediowej, czyli o restauracji Rafała Paczesie - mówił na filmie Szymon Nyczke, znany jako Książulo.

Książulo w Komediowej. Zobacz, co zamówił

Youtuber w Łodzi tradycyjnie pojawił się ze swoim kompanem Maciejem Wojasem. Lista ich zamówienia była dość długa. Na początek panowie dostali lemoniadę, która kosztuje 19 złotych - To mniej niż u Adamczyka, mniej u Szyca. Dobra, bardzo, bardzo kwaśna, trochę słodka, ale nie przesadzona - przyznał Książulo. 

reklama

Później na sole pojawiły się przystawki - Danie "Załadowane frytki", które składało się z frytek z batata, mięsa wołowego, majo-chilli, sera emiligrana i szczypiorku i kosztowało 36 zł oraz tatar wołowy za 65 złotych. - Ile? 65 złotych, myślałem, że się przesłyszałem - dopytywał Maciej. 

 - Jeżeli chodzi o tatar, to wydaje mi się, że to jest już górna półka, drożej niż u Adamczyka  - opowiadał Książulo. W smaku okazało się, że przystawka jest dobra.  - Masz dobre mięso i dodatki i nie ma tu czego więcej oczekiwać, to jest dobry tatar, ale moim zdaniem w trochę wygórowanej cenie. Porcja jest klasyczna, dobre pieczywo - wyliczał.  

reklama

(YT/Książulo)

Druga z przystawek również została dobrze oceniona. Zdaniem youtubera, to tak naprawdę porcja obiadową, którą idzie się najeść.  -To jest pyszne, ale to nie ma prawa być niedobre. Bardzo dobrze przyprawione, mega słona pozycja, taka intensywna. Jest tyle smaków w każdym widelcu, że nie mogę powiedzieć złego słowa - opowiadała Książulo o załadowanych frytkach z batatów. 

 - Zamówiłem jeszcze dwie zupy, ale przyszła jedna, więc pewnie tej zalewajki nie ma - dodał Książulo. Panowie skosztowali więc kremu z pieczonego ziemniaka za 28 złotych, który również przypadł im do gustu. 

Następnie wjechał stek z polędwicy wołowej za 95 złotych, plus ziemniaki opiekane za 21 złotych. - Dwie dychy za dwa ziemniaki to przegięcie, zdzierstwo - ocenili. 

reklama

Później na stole pojawił się jeszcze burger z frytkami, który bardzo zasmakował degustatorom z Warszawy, kluski śląskie z fasolą za 40 zł, gołąbek cielęco-wieprzowy i kotlet schabowy za 56 zł, który jak się okazało, był bardzo tłusty. - Czuję sam smalec praktycznie - usłyszeliśmy. 

Tak wypadła restauracja na Piotrkowskiej. Tego youtuber więcej by nie zamówił 

Książulo oraz Maciej spróbowali również klusek leniwych z sosem angielskim, musem z malin i malinami.  - Za talerz musimy zapłacić 39 złotych. Mamy tu naprawdę bardzo dobre leniwe i sos, który smakuje jak budyń - ocenili panowie, którzy spróbowali również deser za 26 zł. 

Jak youtuberzy podsumowali swoją ucztę w Komediowej?  - Jak na ilość jedzenia, która przeszła przez nasze ręce, to nie zapłaciłem aż tak dużo, prawie 800 złotych. Na pewno nie jest to tania restauracja. Tatar dobry, ale drogi, zupa z ziemniaka  - nowa, ciekawa, trochę mało ziemniaka, ale dobra. Dużym i pozytywnym zaskoczeniem dla mnie były pierogi z kaszanką, naprawdę mi spakowały. Szczerze, to właśnie to danie chyba najbardziej utkwi mi w pamięci. Burger też nie był zły. Desery nie powaliły, chociaż snikers dobry. Było tu trochę dobrego jedzenia, ceny wiadomo, raz bardziej odjechane, raz mniej. Gołąbka bym odpuścił następnym razem, no i szczerze w schabowym ten smalec był dla mnie za agresywny.  Ogólnie, myślę, że można tu fajnie spędzić czas, da się spróbować nowych rzeczy, z jakimś tam twistem. Steka też bym sobie odpuścił - podsumował Książulo.  

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama