Mało inwazyjny sposób na otyłość
- Implantacja balonu żołądkowego to nowoczesna, mało inwazyjna metoda wspomagająca leczenie otyłości
- mówi Dagmara Bednarek, dyrektor szpitala w Bełchatowie.
- Zabieg wykonał dr n. med. Arkadiusz Mamos, kierownik Zakładu Diagnostyki i Terapii Endoskopowej. Pomaga on w redukcji masy ciała, a tym samym zmniejsza ryzyko powikłań, na przykład kardiologicznych czy rozwoju cukrzycy. Zabieg wykonuje się w krótkotrwałym znieczuleniu dożylnym, dzięki czemu pacjent nie odczuwa dyskomfortu.
Jak działa balon?
Balon żołądkowy jest wprowadzany przez przełyk za pomocą endoskopu, a następnie wypełniany sterylnym roztworem soli fizjologicznej. Zajmuje część żołądka, powodując szybsze uczucie sytości. Jedzenie mniejszych porcji staje się naturalne. W trakcie terapii lekarz może dostosowywać objętość balonu do indywidualnych potrzeb pacjenta.
Terapia trwa od 6 do 12 miesięcy. Czas jej trwania zależy od zaleceń medycznych oraz stanu pacjenta.
Refundacja z NFZ i wskazania
Zabieg jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Wymagane jest skierowanie na leczenie szpitalne z powodu otyłości oraz powikłań, takich jak nadciśnienie, cukrzyca czy zwyrodnienia stawów kolanowych i biodrowych.
Otyłość to choroba, nie tylko problem estetyczny
Otyłość to nie tylko kwestia wyglądu. To poważna choroba, która znacząco skraca życie i wpływa na jego jakość - fizycznie, psychicznie i społecznie. Dla wielu pacjentów balon żołądkowy może być pierwszym krokiem do odzyskania kontroli nad ciałem i zdrowiem.
Zmniejszenie masy ciała to mniejsze ryzyko zawału, udaru, cukrzycy. To także lepsze samopoczucie, większa sprawność i wzrost pewności siebie. Balon nie zastąpi zdrowych nawyków, ale może pomóc zacząć od nowa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.