Ministerstwo planuje mniej lekcji religii
Niedawno Łukasz Kasper z Katolickiej Agencji Informacyjnej porozmawiał z biskupem pomocniczym diecezji łowickiej Wojciechem Osialem, który jest również przewodniczącym Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
Przypomnijmy, że w planach Ministerstwa Edukacji jest wprowadzenie jednej lekcji religii, która w rozkładzie zajęć miałaby się znaleźć przed lekcjami, albo już po nich.
- Moja propozycja będzie polegała na ograniczeniu lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa. Jeżeli będzie decyzja samorządu, rodziców, że chcieliby tych godzin więcej, będzie to ich decyzja, w tym - decyzja finansowa – mówiła w grudniu minister edukacji Barbara Nowacka cytowana przez Gazetę Prawną.
Ocena z religii nie byłaby liczona do średniej, nie byłoby jej na świadectwie, a zmiany mogą wejść w życie od 1 września.
Biskup Osial we wspomnianym wywiadzie mówi, że w połowie lutego Komisja Wychowania Katolickiego wyraziła sprzeciw wobec tego pomysłu.
- Przy wszelkich zmianach potrzebny jest dialog, trzeba razem usiąść do stołu, spokojnie merytorycznie rozmawiać, dyskutować, argumentować swoje stanowisko. Bardzo boli niepewność, brak terminów i dat co do planowanych zmian, choćby dat przybliżonych. Jest dużo emocji – uważa biskup Wojciech Osial.
Uczniowie rezygnują z religii. Biskup o swoich przemyśleniach
Duchowny został zapytany, czy w przypadku redukcji lekcji religii do jednej godziny tygodniowo druga godzina zostanie uzupełniona w przykościelnych salkach.
- Gdyby tak nastąpiło, to koniecznie trzeba będzie wszystko przemyśleć. Na pewno nie będzie brakowało trudności. Kościół nie udźwignie ciężaru finansowego. Trzeba będzie poważnie zastanowić się nad kształtem tej katechezy. Mamy już formy takiej katechezy, kiedy przygotowujemy w parafii do sakramentów. Ta katecheza opiera się na wolontariacie – odpowiadał biskup redaktorowi Kasprowi.
Biskup zauważa również, że po wdrożeniu zmian wielu katechetów może stracić pracę. Jak zapewnia „Kościół jest z nimi i o nich pamięta”.
Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski poruszył również temat rezygnacji części uczniów z lekcji religii. Twierdzi, że to temat złożony, a część z osób decyduje się na to z powodu dużego obciążenia wieloma zajęciami w szkołach.
- Jeśli na coś nie muszę chodzić, a mogę mieć czas wolny, to jest duża pokusa, aby to uczynić. Przypuszczam, że gdyby uczniowie młodzi mieli sposobność rezygnacji z innych przedmiotów, to pewnie też niektórzy z nich by się wypisywali. Jednak to wypisywanie się nie zawsze oznacza wypierania się Boga i wiary – podkreśla biskup Wojciech Osial.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.