Na przestrzeni dziejów pałac zmieniał właścicieli
Pałac w Walewicach uchodzi za jeden z najwcześniejszych piętrowych budynków klasycystycznych w Polsce. Na przestrzeni dziejów zmieniał właścicieli. W XIX wieku trafił w ręce rodziny Grabińskich, którzy rozwinęli tu hodowlę koni, stworzyli rozległe stawy rybne i przywrócili blask całej posiadłości. Po II wojnie światowej, w 1945 roku, obiekt został znacjonalizowany.Dziś Walewice funkcjonują jako duże gospodarstwo rolne o powierzchni 2,7 tys. hektarów. Prym wiedzie tu produkcja ryb i hodowla koni, a centralnym punktem majątku pozostaje imponujący pałac.
- Budynek, liczący już ponad dwa i pół stulecia, wymaga wielu prac modernizacyjnych. Staramy się o środki zewnętrzne, by zrealizować inwestycje: planujemy m.in. wymianę systemu ogrzewania i montaż kotła na biomasę. Obecne koszty ogrzewania olejem są ogromnym obciążeniem. Wymiany domaga się również cała stolarka okienna
- mówi Krzysztof Figat, dyrektor pałacu i stadniny koni w Walewicach.
"Obecnie mamy pod opieką 140 koni"
Zabezpieczono ponad 3 tys. metrów kwadratowych dachów na budynkach pałacowych i gospodarczych. Zakupiono także duży namiot konferencyjno-bankietowy, zdolny pomieścić do 250 uczestników wydarzeń. Walewice słyną jednak przede wszystkim z tradycji hodowli koni - praktykowanej tu nieprzerwanie od XIX wieku, gdy majątek należał do Grabińskich. To właśnie w tym okresie rozpoczęto tu chów koni anglo-arabskich.
- Obecnie mamy pod opieką 140 koni, w tym 38 klaczy wpisanych do międzynarodowej księgi stadnej. To nasze najcenniejsze zasoby. Jednak brak regularnej sprzedaży w poprzednich latach sprawił, że liczba zwierząt stała się zbyt duża
- wyjaśnia Figat.
Od niedawna pałac można zwiedzać indywidualnie
Sam pałac powstał pod koniec XVIII wieku z inicjatywy Anastazego Walewskiego, szambelana króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Mimo to najbardziej kojarzony jest z Marią Walewską, znaną jako Marysieńka, której głośny romans z Napoleonem I stał się inspiracją dla wielu publikacji i filmów. Ich syn, Aleksander Colonna-Walewski, choć nie został spadkobiercą tronu, odegrał znaczącą rolę jako dyplomata oraz francuski minister spraw zagranicznych.Od niedawna pałac można zwiedzać indywidualnie w każdą niedzielę, o godzinach 13, 14 i 15.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.