Dzieje nieborowskiego majątku sięgają średniowiecza
Dzieje nieborowskiego majątku sięgają średniowiecza - pierwsze informacje o tej miejscowości pojawiają się już w XIV wieku. W XVI stuleciu funkcjonowała tu siedziba rodu Nieborowskich herbu Prawda. Pod koniec XVII wieku właścicielem dóbr został prymas Michał Stefan Radziejowski. Około 1690 roku z jego inicjatywy powstał nowy pałac, zaprojektowany przez Tylmana z Gameren, jednego z najwybitniejszych twórców polskiej architektury barokowej.Wybudowano wówczas okazałą rezydencję o harmonijnej, dwuwieżowej formie, z charakterystycznym, łamanym dachem i bogatą dekoracją. Z czasem posiadłość przechodziła w ręce kolejnych rodów - Towiańskich, Lubomirskich i Ogińskich.
- Pałac w Nieborowie, choć dzieje go nie oszczędzały, zachował kształt praktycznie niezmieniony od momentu powstania. Transformacjom podlegały jedynie wnętrza, dostosowywane zarówno do gustów epoki, jak i do oczekiwań właścicieli. Każda rodzina wnosiła tu coś własnego
- mówi Monika Antczak, kurator Muzeum w Nieborowie i Arkadii.
Majątek przejął książę Michał Hieronim Radziwiłł
W 1774 roku majątek przejął książę Michał Hieronim Radziwiłł. Razem z żoną Heleną przekształcili Nieborów w jedną z najświetniejszych siedzib magnackich czasów oświecenia. Książę odnowił pałac w duchu klasycyzmu i zgromadził imponujące zbiory malarstwa, mebli oraz porcelany europejskiej.Helena Radziwiłłowa, wielbicielka sztuki i antyku, stworzyła natomiast romantyczny park w pobliskiej Arkadii. Wypełniony pawilonami, rzeźbami i nastrojowymi "ruinami" stał się jednym z najbardziej efektownych ogrodów sentymentalnych w kraju.
- Najstarsze zachowane wnętrza pochodzą jeszcze z epoki rokoka. Najbardziej rozpoznawalne są jednak te, które urządziła rodzina Radziwiłłów. Warto pamiętać, że zamieszkali w pałacu w latach 70. XVIII wieku i pozostali tu aż do końca II wojny światowej, dlatego to właśnie ich ślad jest tu najbardziej widoczny
- dodaje Monika Antczak.
Od przepychu baroku po klasycystyczną elegancję
Pałac w Nieborowie wyróżnia się tym, że przetrwało w nim oryginalne wyposażenie: meble, obrazy, tkaniny, wyroby ze srebra czy porcelana. Dzięki temu zwiedzający mogą zobaczyć, jak wyglądało życie dawnych elit - od przepychu baroku po klasycystyczną elegancję.Jednym z najbardziej charakterystycznych wnętrz jest Salon Czerwony, urządzony w latach 60. XVIII wieku według koncepcji Michała Kazimierza Ogińskiego. Intensywna, czerwona tkanina na ścianach kontrastuje tam z jasnymi, finezyjnymi sztukateriami, a centralnym punktem sali jest portret Anny Orzelskiej, nieślubnej córki Augusta II Sasa. Wrażenie robi także Sala Biała - początkowo kaplica pałacowa, później miejsce organizacji balów.
W sypialni księcia Michała Hieronima prezentowane jest rzadkie łóżko à la polonaise. Nieborowski egzemplarz jest jednym z zaledwie dwóch zachowanych w polskich zbiorach.
Rezydencja przeszła przez okres II wojny światowej niemal bez większych strat. Choć pewne elementy wyposażenia zniknęły, zasadnicza część kolekcji i konstrukcja budowli ocalały. W czasie okupacji Niemcy użytkowali pałac, co - paradoksalnie - ochroniło go przed dewastacją, jaka dotknęła wiele opuszczonych siedzib.
Trwa wymiana dachu głównego korpusu pałacu
Po wojnie, dzięki porozumieniu między dyrektorem Muzeum Narodowego w Warszawie Stanisławem Lorentzem a księciem Januszem Radziwiłłem, podjęto decyzję o objęciu obiektu ochroną i przekształceniu go w instytucję muzealną. Tak w 1945 roku powstało Muzeum w Nieborowie i Arkadii, będące oddziałem stołecznego Muzeum Narodowego.Obecnie trwa generalna wymiana dachu głównego korpusu pałacu - pierwsza od remontu z przełomu lat 60. i 70. XX wieku. Prace, które kosztują blisko 3,5 mln zł, są finansowane z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wieże nie wymagają renowacji, gdyż znajdują się w bardzo dobrym stanie technicznym.
W pałacowych wnętrzach regularnie odbywają się wystawy, koncerty oraz różnego rodzaju wydarzenia kulturalne. Miejsce to od lat przyciąga także filmowców - nagrywano tu m.in. "Lalkę" oraz "Akademię Pana Kleksa".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.