Mimo licznych apeli zarówno ze strony pracowników kolei, jak i policji wciąż znajdują się kierowcy, którzy nie zachowują ostrożności na przejazdach kolejowych. Niektórym osobom trudno zrozumieć, że w takich miejscach o wypadek naprawdę nietrudno i ignorują znaki ostrzegawcze. Taka sytuacja miała miejsce Ważnych Młynach, w powiecie pajęczańskim.
Zapory zatrzymały się na samochodzie
Funkcjonariusze z komendy w Pajęcznie, zatrzymali 53-letniego kierowcę, mieszkańca tego powiatu, który zlekceważył migające czerwone światło nadawane przez sygnalizator i wjechał na przejazd, gdy zapory już się opuszczały. Mł. asp Wioletta Mielczarek, oficer prasowy, informuje, że do zdarzenia doszło w połowie sierpnia, dlatego kierowca był zdziwiony wizytą funkcjonariuszy, ponieważ nie spodziewał się, że przejazd był monitorowany.
Po zdarzeniu na miejsce udali się policjanci ruchu drogowego, którzy zastali uszkodzone zapory. Funkcjonariusze przejrzeli zapis z monitoringu i na jego podstawie ustalili kierującego. Jak się okazało 53-latek złamał szereg obowiązujących przepisów. Zbliżając się do przejazdu kolejowego nie zachował szczególnej ostrożności, nie dostosował się do sygnalizatora świetlnego, który emitował migające czerwone światło, następnie wjechał na przejazd pomimo zamykających się zapór. Kierujący zahamował oplem tuż przed przejazdem, a zapory zatrzymały się na jego pojeździe. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 3000 złotych oraz 6 punktami karnymi.
Pociąg hamuje kilkaset metrów, niektórzy wciąż myślą, że zdążą przejechać
Oficer prasowy KPP w Pajęcznie - mł. asp. Wioletta Mielczarek zaznacza, że zachowanie ukaranego mężczyzny było niedopuszczalne, ponieważ w chwili, gdy sygnalizator nadaje pulsacyjne światło czerwone, obowiązuje bezwzględny zakaz wjazdu na przejazd kolejowy, nawet w sytuacji, gdy rogatki nie zostały jeszcze opuszczone, bądź ich opuszczanie dopiero się rozpoczęło.
Kierujący, którzy myślą, że zdążą jeszcze przed szlabanem i przed pociągiem, popełniają poważne wykroczenie i ryzykują życiem. Warunki techniczne pociągów uniemożliwiają ich natychmiastowe zatrzymanie w sytuacji zagrożenia. Najcięższe składy potrzebują do tego kilkuset metrów.
Policja przypomina, że obowiązkiem każdej osoby, która prowadzi pojazd, przed wjechaniem na tory, jest upewnienie się, czy nie zbliża się pojazd szynowy. Ponadto kierującemu, na przejeździe kolejowym zabrania się:
- objeżdżania opuszczonych zapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
- wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
- wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
- omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.
W rejonie przejazdów kolejowych zawsze zachowajmy szczególną ostrożność. Apelujemy o ostrożność i rozsądek!
Zobacz film ze zdarzenia udostępniony przez PKP.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.