Oddział Diagnostyki w Łodzi powstał w 2005 roku wraz z otwarciem pierwszego laboratorium przy ulicy Spornej, obecnie region łódzki obsługują cztery laboratoria: w Brzezinach, Kutnie, Skierniewicach i w Łodzi, które realizują 750 tys. badań miesięcznie. Dzięki otwarciu nowego centrum analitycznego miesięczny wolumen może zostać zwiększony do 2 mln badań miesięcznie. W tym samym budynku mieści się także największy niepubliczny zakład patomorfologii realizujący badania z całej Polski.
Diagnostyka w Łodzi. Otwarto nowy oddział przy ul. Niciarnianej
Nowe laboratorium wyposaża firma Roche, wieloletni partner technologiczny Diagnostyki, poza tym firmy Sysmex, Diasorin i Siemens. Roche instaluje tzw. moduły, które są odpowiedzialne za poszczególne etapy badania: sortery – rozdzielacze próbek oraz zaawansowane technologicznie urządzenia do ich analizy, które w wysokim stopniu usprawniają pracę diagnostów laboratoryjnych, zastępując manualne procesy – automatycznymi. Wszystkie urządzenia laboratoryjne mają podajniki próbek, co bardzo ułatwia i przyśpiesza obsługę laboratorium.Pracy urządzeń towarzyszy pełny monitoring informatyczny za pomocą systemu e-Lab, który daje możliwość zarówno bezpośredniego śledzenia statusu pracy, jak i czuwania nad prawidłową procedurą kontroli jakości zapewniając pełne bezpieczeństwo i wiarygodność wykonywanych analiz, znacznie przyspiesza też czas wydania wyników badań. Rozwiązania modułowe firmy Roche tworzą w pełni zautomatyzowaną linię technologiczną.
– Niskoobsługowe laboratoria to przyszłość diagnostyki analitycznej, cieszymy się, że będziemy mogli mieszkańcom Łodzi i całego regionu łódzkiego zagwarantować dostęp do szerokiego wyboru badań, które, dzięki nowemu laboratorium, jesteśmy w stanie realizować jeszcze szybciej, a, jak wiadomo, w wypadku badań czas gra dużą rolę. Pacjent, dzięki automatyzacji procesu sortowania, analizy i archiwizacji zyskuje pewność, że jego materiał jest pod ścisłą kontrolą
– podkreśla Wojciech Onufrowicz, Dyrektor Regionu Centralno-Zachodniego Diagnostyki.
Nowe laboratorium przy ul. Niciarnianej 47 wyposaża m.in. firma Roche, ich długoletni partner technologiczny. / foto Natalia Jóźwiak
W przestrzeni laboratorium przy Niciarnianej będą działały pracownie analityki ogólnej, biochemii i immunochemii, hematologii z koagulologią (procesy krzepnięcia krwi), serologii i mikrobiologii.
Diagnostyka przy Niciarnianej z największym niepublicznym zakładem patomorfologii w Polsce
W nowej siedzibie Diagnostyki na powierzchni 3 tys. m² działa także największy niepubliczny zakład patomorfologii w Polsce – Diagnostyka Consilio, która zatrudnia 80 wysokiej klasy specjalistów. Patomorfolodzy realizują badania na tzw. tkankach ludzkich pobranych przyżyciowo i pośmiertnie są to m.in. badania histopatologiczne, cytologiczne, biopsje cienkoigłowe, badania śródoperacyjne, badania histo-i immunohistochemiczne, z zakresu genetyki nowotworów i badania sekcyjne.
– Łącznie dla stu szpitali, ponad tysiąca kontrahentów i całej Polski rocznie wydajemy około 1,5 miliona wyników histopatologicznych. W skali kraju nie ma drugiego takiego zakładu, który wydaje tyle diagnoz w ciągu roku. Gdyby nie nasze zakłady w całej Polsce, to tysiące pacjentów nie otrzymywałoby diagnoz onkologicznych na czas
– mówiła podczas otwarcia Hanna Makowska, Prezes Zarządu Diagnostyki Consilio.
Zakład przy Niciarnianej jest wyposażony w najnowocześniejsze stoły formalinowe do pobierania wycinków tkankowych wyposażone w system MacroPath do wizualizacji pobranych wycinków oraz hybrydowe procesory tkankowe, które znacznie skracają proces przygotowania preparatów. Procesory pozwalają także zadbać o środowisko naturalne, Diagnostyka Consilio znacznie ogranicza używanie szkodliwego ksylenu.
– Rola diagnostyki patomorfologicznej jest ważna dla wielu dziedzin medycyny, a kluczowa w wypadku leczenia chorób nowotworowych. Tu wynik badania decyduje o prognozach i wyborze metod leczenia pacjenta, a czas w przypadku pacjentów onkologicznych ma zasadnicze znaczenie. Dzięki temu, że korzystamy z najnowszych systemów do pobierania tkanek jesteśmy w stanie znacznie przyspieszyć proces analizy, zwiększając liczbę badań do 80-100 tysięcy miesięcznie
– dodała.
W zakładach Diagnostyki są też miejsca rezydenckie. Szkoli się lekarzy, przyszłych patomorfologów, których w Polsce jest niewiele.
– W całej Polsce aktywnych jest 350 lekarzy patomorfologów. W naszej grupie zatrudniamy ich ponad 80, a zapotrzebowanie w polskiej onkologii i leczeniu ogólnym jest na co najmniej 1500 osób o tej specjalizacji. Wtedy wyniki badań histopatologicznych wydawalibyśmy w jeszcze krótszym czasie, ale ten kierunek jest bardzo wymagający i mało osób się na niego decyduje. W swoich zakładach mamy miejsca rezydenckie i szkolimy przyszłych patomorfologów. Aktualnie mamy sześcioro rezydentów, których uczymy. Specjalizacja jest pięcioletnia – długa, trudna, wymaga doświadczenia i ogromu nauki
– skomentowała.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.