reklama
reklama

To się nie mieści w głowie! Pijacka burda w MPK Łódź [list do redakcji I foto]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

MPK Łódź Zachowanie niektórych pasażerów MPK Łódź może bulwersować. Napisał do nas jeden z mieszkańców Śródmieścia, który był świadkiem - po pierwsze spożywania alkoholu przez kobietę, po drugie pijackiej burdy w tramwaju.
reklama

Zachowanie niektórych pasażerów MPK Łódź może dziwić

Szanowni Państwo, niejednokrotnie poruszany był na Waszych łamach temat komunikacji miejskiej w Łodzi. Wiele można pisać o siatce połączeń, prędkości itp. Chciałbym jednak spojrzeć na temat z innej strony i trochę zaapelować do naszego łódzkiego społeczeństwa.

Pozwolę sobie przytoczyć sytuację z lipca. Wsiadłem z córką w tramwaj linii nr 11. Dziecko ma 5 lat, jechaliśmy z Piotrkowskiej na pętlę, by dostać się do sali zabaw w Zgierzu. To była sobota, godziny poranne, no może najwyżej 10.

W pewnym momencie moją uwagę przykuła kobieta, która jak gdyby nigdy nic piła piwo w tramwaju. Załączam zdjęcia tej sytuacji. Bełkotała coś przez telefon, a moja córka pytała, czemu ta pani dziwnie się zachowuje.

Jak dla mnie picie o tej porze, czy to przez kobietę czy to przez mężczyznę nie jest normalne. To objaw braku kultury, braku szacunku do innych pasażerów. Napić się można w pubie, w ogródku na Piotrkowskiej lub w domu. Przecież komunikacja miejska nie jest od tego.

Inna sytuacja. Tramwaj linii nr 8, kierunek Retkinia. Byłem w drugim wagonie. W pewnym momencie kompletnie pijany koleś zaczął sikać na schody. Inny z pasażerów, który jechał z partnerką,  bardzo się zdenerwował. Zapytał pijaka, czy to ubikacja. Nietrzeźwy mężczyzna odpowiedział, że tak. Zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Prawie doszło do bójki. Krewki pasażer powstrzymany przez dziewczynę. Motorniczy nic nie widział, bo tak jak wspomniałem, był to drugi wagon.

Jak się obserwuje takie patologiczne zachowania, to ręce opadają. Serdecznie współczuję obsłudze MPK Łódź, która musi sprzątać pojazdy. Domyślam się, że po sobotnim imprezowaniu, tramwaje o poranku mogą wyglądać nieciekawe, z wymiocinami włącznie. Współczuję też innym pasażerom. Z wielu powodów ostatnio zrezygnowałem z komunikacji miejskiej. Tam, gdzie się da, chodzę pieszo.

Czy kultura osobista w dzisiejszych czasach to towar deficytowy? Sytuacje, których byłem świadkiem, po prostu wyprowadziły mnie z równowagi. Denerwuję się nawet, gdy o tym piszę. 

Masz temat? Napisz do nas: redakcja@tulodz.pl

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama