Wypadek na A1 w Łodzi
Były poważne utrudnienia w ruchu na A1 między węzłem Łódź Górna a węzłem Łódź Wschód. We wtorek rano (około godz. 7) na tym odcinku autostrady zderzyły się cztery pojazdy: trzy auta osobowe i samochód ciężarowy. Nie ma informacji o ofiarach i rannych.
- Zablokowany jeden pas ruchu na A1 w kierunku Gdańska - przekazał Jacek Buczyński z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Drogowcy szacowali, że utrudnienia ustąpią po około 2 godzinach.
Z kolei w Działoszynie (powiat pajęczański) zderzyły się we wtorek rano dwa auta osobowe. W wypadku ranne zostały dwie osoby. Zablokowany jest pas ruchu dk 42 do Pajęczna. Wprowadzono ruch wahadłowy - podali drogowcy.
Są poważne utrudnienia w ruchu na drodze krajowej nr 42 w Działoszynie na południu regionu łódzkiego.
- Zablokowany jest pas ruchu dk 42 do Pajęczna. Wprowadzono ruch wahadłowy - przekazał Jacek Buczyński.
Wypadki w Łódzkiem. Policja apeluje o ostrożność
Niestety w Łódzkiem praktycznie nie ma dnia, by służby nie informowały o wypadkach. Jak pisaliśmy, w poniedziałek 30 stycznia tuż przed godz. 5 ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym na ul. Poprzecznej w Tuszynie. Jak poinformował Jędrzej Pawlak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, dwie kobiety i jednego mężczyznę przewieziono do szpitala. W akcji brały udział dwa zespoły ratownictwa medycznego i trzy zastępy strażackie.Z kolei w piątek w miejscowości Strobów niedaleko Skierniewic kierowca uderzył w słup energetyczny. Służby podejrzewają, że zginął porażony prądem.
- Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna prawdopodobnie o własnych siłach wyszedł z pojazdu, po czym najprawdopodobniej został porażony prądem przez zerwaną linię energetyczną
- mówiła w rozmowie z PAP kom. Aneta Sobieraj, rzecznik łódzkiej policji.
Niestety, kierowcy mimo podjętej reanimacji, nie udało się uratować. Mężczyznę próbowali ratować zarówno ratownicy, jak i obecni na miejscu strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach. Na miejscu pojawili się również pracownicy energetyki, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Policja apeluje o rozsądek na drogach.
- Przekraczanie dozwolonej prędkości to od wielu lat jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Należy pamiętać że przekraczając dozwoloną prędkość tworzymy realne zagrożenie zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu. Mimo to wielu kierowców świadomie lekceważy ograniczenia prędkości nie zdając sobie sprawy z tragicznych skutków, jakie za tym idą. Pamiętajmy, że w wypadku ze skutkiem śmiertelnym ginie czyjaś mama, tata, brat, żona, siostra, dziecko lub przyjaciel. To tragedia dla rodzin i bliskich – mówi mł. asp. Aneta Błędniak-Kałka WRD KWP W Łodzi.
Kierowcy, noga z gazu!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.