Jeden z nastolatków zachowywał się nieracjonalnie
Grupę młodych osób, wśród których nieracjonalnym zachowaniem wyróżniała się jedna, zauważył operator miejskiego monitoringu.
- Jeden z nastolatków zachowywał się tak, jakby był pod wpływem substancji odurzających - zataczał się, kopał w ściany budynków, wieszał na kolegach, żeby złapać równowagę
- relacjonuje Marek Marusik, naczelnik wydziału dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi.
Chłopak został przewieziony do szpitala
Na miejsce pojechał patrol SM.
- Chłopak był wobec strażników nieuprzejmy, w pewnym momencie stał się też agresywny. Trudno było porozumieć się z nim
- mówi Marek Marusik.
Strażnicy przewieźli nastolatka na I Komisariat Policji w Łodzi. Pojawiła się tam też jego opiekunka. Ponieważ zachowanie chłopaka wskazywało na upojenie nie tylko alkoholem, wezwano pogotowie. Nastolatek został przetransportowany do szpitala.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.