reklama
reklama

Najpierw zatarasował drogę, później wpakował się do samochodu i ukradł torebkę. Kobieta szuka świadków

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Joanna Chrzanowska/poglądowe

Najpierw zatarasował drogę, później wpakował się do samochodu i ukradł torebkę. Kobieta szuka świadków - Zdjęcie główne

Młody mężczyzna najpierw stanął przed maską osobowej skody, uniemożliwiając kobiecie siedzącej za kółkiem dalszą podróż, później wsiadł do auta i ukradł z niego torebkę. | foto Joanna Chrzanowska/poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnale To już prawdziwa bezczelność! Młody mężczyzna najpierw stanął przed maską osobowej skody, uniemożliwiając kobiecie siedzącej za kółkiem dalszą podróż, później wsiadł do auta i ukradł z niego torebkę. Pokrzywdzona szuka świadków, a policja prowadzi postępowanie.
reklama

Do zdarzenia doszło w niedzielę 22 października o godz. 7:17 na skrzyżowaniu Piotrkowskiej i Struga.

"Młody, szczupły, wysoki chłopak w jasnej koszuli i szarych spodniach, który ewidentnie nadal był pijany po gorączce sobotniej nocy, stanął na pasach przed autem mojej mamy (czarna skoda), nie chcąc jej przepuścić, a następnie gwałtownie szarpnął za drzwi pasażera, po czym wsiadł do pojazdu"

- napisała w mediach społecznościowych pani Julia, córka pokrzywdzonej.

Zatarasował kobiecie drogę w centrum Łodzi. Później ją okradł

Kobieta usiłowała wyprosić nieproszonego gościa z auta. Gdy to nie skutkowała, zaczęła dzwonić na policję. W tym momencie mężczyzna ukradł jej torbę i uciekł.

"W torbie znajdowały się ważne rzeczy niezbędne do prowadzenia przez moją mamę jej firmy, a także materiały potrzebne jej do drugiej pracy"

- dodaje córka pokrzywdzonej.

Kobieta prosi także o kontakt wszystkich tych, którzy byli świadkami tej sytuacji. Pokrzywdzona zgłosiła sprawę na policję.

- Prowadzone jest postępowanie 

- potwierdza asp. Kamila Sowińska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Policjantka zaznacza też, by ustrzec się podobnych sytuacji, nie zostawiać wartościowych przedmiotów w miejscu widocznym. 

- Bądźmy czujni, zarówno w aucie, jak i w komunikacji miejskiej. Nie trzymajmy portfela czy telefony w zewnętrznych kieszeniach spodni czy kurtki

- dodaje Kamila Sowińska.

Internauci przy okazji tego tematu dzielą się swoimi doświadczeniami.

"Właśnie w obawie przed tego typu akcjami jeżdżę zawsze z zablokowanymi drzwiami. Teraz będę tego pilnować jeszcze mocniej"

- napisała pani Martyna.

Pani Karolina miała kiedyś podobną sytuację przy ul. Narutowicza w Łodzi.

- Czekałam na parkingu na męża razem z malutkim dzieckiem. W pewnym momencie drzwi usiłował otworzyć bezdomny. Na szczęście miałam zablokowane drzwi

- wspomina kobieta.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama