Mężczyzna został zatrzymany przez koluszkowskich policjantów. O sprawie powiadomili ich świadkowie, którzy na dworcu PKP w gminie Andrespol, zauważyli, że ten się "dziwnie" zachowuje. Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że ten jest bardzo nerwowy.
Podał policji nie swoje dane. Miał powód
Jak informuje mł. asp. Aneta Kotynia, podczas sprawdzania tożsamość okazało się, że mężczyzna podał fałszywe dane. - Czujność mundurowych nie zawiodła i znaleźli przy 44-latku jego dowód osobisty - mówi.Jak się okazało, mężczyzna podawał dane swojego młodszego brata. - Miał ku temu powody, ponieważ sam był poszukiwany przez łódzki sąd. Policjanci znaleźli również przy mężczyźnie mefedron. Został on natychmiast zatrzymany - przyznaje policjantka.
44-latek usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających, co zagrożone jest karą do 3 lat więzienia. Odpowie również za wprowadzanie w błąd funkcjonariuszy co do własnej tożsamości, za co grozi kara grzywny albo pozbawienia wolności. Zatrzymany najbliższe miesiące spędzi za kratkami odbywając zaległą karę.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą koluszkowscy policjanci pod nadzorem prokuratury
- mówi mł. asp. Aneta Kotynia.
Czytaj również: W sklepach kradną na potęgę! Zobacz, kogo za kradzież poszukuje łódzka policja [zdjęcia]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.