reklama
reklama

Nie chciał opuścić mieszkania na Widzewie, więc go dotkliwie pobili

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Nie chciał opuścić mieszkania na Widzewie, więc go dotkliwie pobili - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleŁódzka policja zatrzymała dwóch mężczyzn w wieku 58 i 28 lat oraz 20-letnią kobietę. Są oni podejrzani o pobicie i kradzież. Pokrzywdzonym okazał się 71-latek, który, według ustaleń, nie chciał wyjść z mieszkania jednego z aresztowanych.
reklama

Policja informuje o zatrzymaniu trzech osób, które miały pobić i okraść pewnego mężczyznę. Pokrzywdzony trafił do szpitala. 

Zdarzenie miało miejsce w jednym z mieszkań na Widzewie. Jak relacjonuje nadkom. Marcin Fiedukowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego VI Komisariatu otrzymali informację o dotkliwym pobiciu 71-latka, który został wyrzucony z zajmowanego mieszkania. Natychmiast pojechali pod wskazany adres. Tam, dzięki świadkom, udało się ustalić przypuszczalnym przebieg oraz personalia potencjalnych sprawców.

Jak wynikało z okoliczności sprawy, pokrzywdzonego który w ostatnim czasie przebywał w jednym z mieszkań na Widzewie, odwiedził krewny właściciela lokalu i dwie inne osoby. Mężczyzna zażądał, aby pokrzywdzony niezwłocznie opuścił mieszkanie. Ponieważ ten odmówił, niechciani goście dotkliwie pobili lokatora oraz okradli go z pieniędzy i przedmiotów osobistych.

reklama

Następnie, jak informuje łódzka policja, pokrzywdzony został siłą wyprowadzony z mieszkania na klatkę schodową. Obrażenia jakich doznał na skutek pobicia skutkowały krótkotrwałą hospitalizacją pokrzywdzonego.

Policjanci, dysponując podstawowymi informacjami na temat podejrzanych zatrzymali ich niespełna kilkanaście godzin po zdarzeniu. Jak się okazało, dwóch mężczyzn uczestniczących w pobiciu notowanych było w przeszłości za podobne przestępstwa. Za udział w pobiciu i kradzież mienia młodszemu mężczyźnie i kobiecie grozić może teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast najstarszy z nich za popełnienie przestępstwa w warunkach recydywy trafić może „za kratki” nawet na 7,5 roku.

O dalszym losie zatrzymanych zadecyduje prokurator i sąd. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama