Osoba na wózku inwalidzkim wjechała na al. Piłsudskiego w Łodzi
Takie sytuacje nie należą do codziennych – nic więc dziwnego, że niektórzy w pierwszej chwili sięgają po telefon, by ją uwiecznić, choć pewnie najlepiej byłoby zdarzenie zgłosić odpowiednim służbom. Zwłaszcza, że w takich okolicznościach jak z poniższego zdjęcia, o tragedię nietrudno.
Jak podaje mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi: „zgodnie z art. 2 pkt 48 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o Ruchu Drogowym (Dz. U. 2024.1251 t.j.) wózek inwalidzki to pojazd konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się osoby niepełnosprawnej, napędzany siłą mięśni lub za pomocą silnika, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do prędkości pieszego”.
Osoba na wózku inwalidzkim – w świetle prawa – to pieszy
– Jeżeli założymy zatem, że pojazd widoczny na zdjęciu należy skategoryzować jako wózek inwalidzki, w rozumieniu art. 2 pkt 18 cytowanej wyżej ustawy - osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim jest pieszym. Dlatego też, zgodnie z dyspozycją art. 11 ust. 1 i 2 wymienianej ustawy, w przypadku poruszania się wózkiem inwalidzkim osoba zobowiązana jest korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi. W przypadku korzystania z pobocza lub jezdni, obowiązana jest poruszać się lewą stroną drogi
– podsumowuje mł. asp. Jasiak.
Łodzianie komentowali sprawę w komentarzach
Ludzie sami się proszą o nieszczęście
– napisała pani Joanna pod postem na Facebooku.
Wśród komentujących są też tacy, którzy próbują zrozumieć trudną sytuację osób z niepełnosprawnością, zmagającej się nierzadko z nierównymi chodnikami czy wysokimi krawężnikami; nawet mimo świadomości, że dana osoba popełnia wykroczenie. Choć o szczególnie wadliwej nawierzchni w tym wypadku akurat nie ma mowy.
– podzielił się opinią pan Aleksander.W gruncie rzeczy tak, ale jak chodnik dziurawy to bardzo trudno się czymś takim po nim jedzie, dochodzą jeszcze wysokie krawężniki przy uliczkach dojazdowych na posesję... Myślę że główny problem to brak odpowiedniej infrastruktury. Nie osądzam tego
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.