W sobotę 28 października po godz. 8 rano do poleskiego komisariatu policji zgłosiła się 50-letnia kobieta, która została okradziona.
- Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że po przebudzeniu usłyszała, jak ktoś wchodzi do jej mieszkania. Myślała, że to mąż, który niedawno wychodził z domu. Okazało się jednak, że był to nieznany jej szczupły mężczyzna ubrany na czarno. Kobieta zachowała zimną krew i udawała, że śpi. Nie dała po sobie poznać, że wie, że dzieje się coś złego. Zakapturzona postać splądrowała mieszkanie i zabrała należący do niej przedmioty w tym telefon, kartę bankomatową i słuchawki o łącznej wartości 1700 złotych. Jak tylko złodziej wyszedł, szybko się ubrała i pobiegła na pobliski komisariat
- relacjonuje sierż. szt. Maksymilian Jasiak z KMP w Łodzi.
26-latek wpadł na Kopernika
Raptem po godzinie od kradzieży policjanci zauważyli przy ulicy Kopernika nerwowo zachowującego się młodego mężczyznę. Na widok funkcjonariuszy próbował uciekać. Policjanci zatrzymali go jednak i obezwładnili. W jego rzeczach znaleźli skradzione przedmioty. 26-latek nie potrafił sensownie wyjaśnić skąd je miał.Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. O jego losie zdecyduje sąd. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzone są przez śledczych z poleskiego komisariatu.
Policja apeluje, aby uniknąć kradzieży "na klamkę" zamykajmy drzwi do naszych mieszkań na klucz i nie tylko, kiedy dom pozostaje pusty, ale również gdy jesteśmy w środku.
Nie zostawiajmy kluczy pod wycieraczką, za doniczką na oknie, za framugą drzwi. Złodziej na pewno to wykorzysta. Wychodząc wieczorem z domu, zaciągnijmy zasłony lub opuśćmy żaluzje. Możemy też pozostawić w pokoju włączone światło, stwarzając w ten sposób pozory obecności domowników.
Zwracajmy uwagę na nieznane nam osoby, kręcące się po klatkach schodowych i w pobliżu domu - na podwórku czy ulicy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.