reklama
reklama

Pożar samochodu osobowego. Akcja na autostradzie A2

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. red. poglądowe

Pożar samochodu osobowego. Akcja na autostradzie A2 - Zdjęcie główne

Pożar samochodu na A2 | foto arch. red. poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleW nocy z 5 na 6 września na autostradzie A2 doszło do pożaru samochodu osobowego. Na miejscu pojawiły się służby.
Reklama lokalna
reklama

Pożar samochodu na autostradzie

Tuz po północy w piątek, 6 września na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Stary Chrząstów zapalił się opel. Na miejsce wezwano straż pożarną.

Służby na miejscu zastały samochód ze spaloną komorą silnika, jednak pożar został ugaszony przed przybyciem straży pożarnej. Samochód został przesunięty na pas awaryjny, by nie utrudniać przejazdu.

Pożary samochodów na drogach

W ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawia się wiele zdarzeń, w których płoną samochody. Przyczyn może być wiele – od eksploatacji po wysokie temperatury.

Do jednego z pożarów doszło 29 sierpnia na autostradzie A1 na nitce w kierunku Gdańska między węzłami Kamieńsk i Piotrków Trybunalski. W tym przypadku samochód zaczął płonąć po zderzeniu z innym pojazdem.

Również na autostradzie A1, w nocy z 8 na 9 sierpnia zapaliło się BMW. Kierowca zobaczył wydobywający się spod maski auta dym podczas jazdy. Zdołał zjechać na Miejsce Obsługi Podróżnych w Wiśniowej Górze. Tam okazało się, że wnętrze samochodu płonie. pojazdu nie udało się uratować i spłonął niemal doszczętnie. Na szczęście kierowcy nic się nie stało.

O wiele mniej szczęścia miał kierowca, którego samochód spłonął 30 sierpnia. Do pożaru pojazdu elektrycznego doszło na ulicy B. Prusa w Skierniewicach.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pojazd zapalił się na osiedlowym parkingu podczas manewru  cofania. Kierujący 73-latek wzywał przez otwarte okno kierowcy pomocy, sam nie mógł się wydostać. Próbowali go ratować mężczyźni znajdujący się na parkingu. Przy użyciu gaśnicy jedynie na chwilę udało się przytłumić płomień. Następnie, udzielający pomocy usiłowali wydobyć kierowcę drzwiami od strony pasażera. Próby te nie były bezskuteczne. Mężczyzna przestał reagować, jasne stało się, że zginął w płomieniach. Gdy niosący  pomoc na chwilę odsunęli się na bok, doszło do wybuchu

- informował prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tuzgierz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama