Jak wynika z relacji dostępnej na stronie Policji Województwa Łódzkiego, do zdarzenia doszło 2 lipca. Około godziny 15:00 policjanci z Koluszek otrzymali telefon od mieszkanki Tomaszowa Mazowieckiego, która zbierając jagody w lesie na terenie gminy Koluszki, upadła i złamała nogę. Zadzwoniła więc pod numer alarmowy.
Policjanci odnaleźli w lesie ranną kobietę
„Pogotowie przyjechało we wskazany rejon, jednak poszkodowana była w głębi lasu i ratownicy nie mogli do niej dotrzeć. Do akcji wkroczyli koluszkowscy policjanci. Starszy aspirant Marcin Jasiński i starszy posterunkowy Łukasz Kosieradzki natychmiast ruszyli do lasu na poszukiwania. Przeczesywali teren, jednocześnie kontaktując się z kobietą telefonicznie. Niestety po pewnym czasie kobieta przestała odbierać połączenia” – poinformowała sierż. sztab. Aneta Kotynia.
Ze względu na stan zdrowia poszkodowanej, sytuacja zaczęła coraz bardziej niepokoić funkcjonariuszy. Była ranna, mogła więc stracić przytomność lub doznać wstrząsu. Jak informuje policja, w poszukiwania włączyli się także rowerzyści. Po niecałych dwóch godzinach 63-latkę udało się odnaleźć. Policjanci natychmiast udzielili jej pomocy – wraz z ratownikami przenieśli ją do karetki, po czym została przewieziona do szpitala.
Policja przypomina, że wybierając cię na podobne wycieczki, należy powiadomić bliską osobę o miejscu pobytu oraz planowanej godzinie powrotu. Koniecznie powinniśmy też zabrać ze sobą naładowany telefon oraz wodę pitną.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.