Do zdarzenia doszło na terenie gminy Pęczniew w pobliżu zbiornika Jeziorsko. Jak informuje policja, obywatelska czujność po raz kolejny przyczyniła się do szybkiego zatrzymania pijanego kierowcy. Traktorzysta miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Pijany traktorzysta jechał bez włączonych świateł. Chciał uniknąć kary, więc zaczął uciekać
Sierżant Alicja Bartczak, z poddębickiej policji, informuje dwaj podróżujący samochodem mężczyźni, zauważyli, że kierowca ciągnika rolniczego nie ma włączonych świateł mijania, a jego styl jazdy wskazuje, że może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Mężczyźni podjęli próbę obywatelskiego ujęcia kierującego, lecz ten nie miał zamiaru się zatrzymać i odjechał w kierunku linii brzegowej zbiornika. To nie zniechęciło mężczyzn, którzy postanowili znaleźć kierowcę, w międzyczasie dzwoniąc na numer alarmowy.
- relacjonuje. Jak dodaje, interweniujący szybko ciągnik rolniczy oraz kierującego, od którego wyczuli silną woń alkoholu. Jak się okazało, próbował on się ukryć na plaży w zaroślach.
Pijany kierowca chciał "przeczekać" w zaroślach
Kiedy na miejsce dojechał patrol policji, mężczyźni przekazali im ujętego mężczyznę. Sierżant Alicja Bartczak informuje, że kierujący ciągnikiem przyznał się, że prowadził pojazd pod wpływem alkoholu.
Powiedział funkcjonariuszy, że widział znajdujące się w pojeździe osoby, które próbują go zatrzymać, ale za wszelką cenę chciał uniknąć kary, więc wjechał w zarośla. Miał nadzieję, iż po odczekaniu godziny szukających go mężczyzn już nie będzie i wróci ciągnikiem wróci do domu
- informuje policjantka.
Mężczyznę przewieziono do poddębickiej komendy. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że 46-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna.
Pomimo wielokrotnych apeli policjantów, nie wszyscy kierujący zachowują trzeźwość podczas wsiadania za kierownicę pojazdu. Funkcjonariusze przypominają – interweniuj, gdy widzisz pijanego kierowcę! Jeden telefon może uratować czyjeś życie
- zauważa funkcjonariuszka z poddębickiej komendy.
Czytaj również: Jaguarem śmiertelnie potrącił rowerzystę. Tego samego dnia bus stoczył się na kobietę
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.