reklama

Pijany rajd po centrum Łodzi. Skasował dwa auta, potrącił rowerzystę i chciał przekupić policjantów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie

Pijany rajd po centrum Łodzi. Skasował dwa auta, potrącił rowerzystę i chciał przekupić policjantów - Zdjęcie główne

Pijany kierowca usłyszał szereg zarzutów | foto LDZ Zmotoryzowani Łodzianie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźSzaleńczy pościg w centrum Łodzi zakończył się serią zarzutów. Usłyszał je 42-letni kierowca matiza, który w piątek 17 października pędził ulicą Piotrkowską, nie zatrzymał się do kontroli Straży Miejskiej. Ruszył w ucieczkę, mimo że znajdował się w strefie zamkniętej dla ruchu.
reklama

Pościg przez centrum i potrącony rowerzysta

Tuż po godz. 16 mężczyzna jechał Piotrkowską, mimo obowiązującego tam zakazu ruchu. Nie zatrzymał się do kontroli Straży Miejskiej i próbował uciec. Zignorował sygnalizację świetlną, wjechał na skrzyżowanie i uderzył w dwa inne samochody oraz rowerzystę.

Ranny cyklista trafił do szpitala. Kierowca porzucił auto i próbował uciec pieszo, ale szybko został zatrzymany - pomógł w tym przypadkowy przechodzień.

1,5 promila i zakaz prowadzenia

Po zatrzymaniu przez strażników, został on przekazany w ręce policji. Funkcjonariusze podjęli decyzję o przetransportowaniu podejrzanego, żeby wykonać badania krwi na obecność alkoholu. Wtedy mężczyzna zaproponował, iż  da im 7 tys. złotych w zamian za puszczenie wolno. Gdy odmówili, zaczął ich wyzywać.

reklama

Badanie krwi wykazało, że miał prawie 1,5 promila alkoholu. Jakby tego było mało, okazało się, że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Długa lista zarzutów

- W związku z opisywanymi zdarzeniami, w Prokuraturze Rejonowej Łódź-Polesie przedstawiono mężczyźnie zarzuty: spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli, zignorowanie środka karnego (za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności), łapownictwa czynnego (zagrożenie do 10 lat pozbawienia wolności) oraz znieważenia funkcjonariuszy publicznych (do roku pozbawienia wolności)

- poinformował Paweł Jasiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Jak podkreśla Paweł Jasiak, mężczyzna był już wcześniej wielokrotnie karany, , w tym za przestępstwa przeciwko mieniu oraz przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.

Teraz może spędzić w więzieniu nawet 23 lata. Prokurator skierował wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.

reklama

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo