Zduńska Wola: Pijana para ukradła wózek elektryczny
"81-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli porusza się elektrycznym wózkiem inwalidzkim - trzyma go przy oknie na podwórku kamienicy, w której mieszka. Gdy obudził się rano zobaczył, że jego wózka nie ma. Rozejrzał się, ale nigdzie go nie było. Zadzwonił więc do zduńskowolskiej komendy i poprosił o pomoc policjantów. Pokrzywdzony wartość strat wycenił na 7 tys. złotych" - zrelacjonowała we wtorek sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk z komendy w Zduńskiej Woli.
Przybyli na miejsce dzielnicowi ustalili, że dzień wcześniej 81-latek gościł w mieszkaniu parę znajomych. Pojechali do miejsca zamieszkania 34-letniej kobiety i jej 41-letniego partnera. Na klatce schodowej kamienicy stał elektryczny wózek inwalidzki.
"Dzielnicowi ustalili, że poprzedniego dnia do przygotowanej przez gospodarza kolacji goście spożywali alkohol. Nadszedł czas końca spotkania i ciężko było im wracać do domu. Nic mu nie mówiąc, wzięli stojący przed oknem wózek" - wyjaśniła policjantka.
Po zbadaniu trzeźwości pary okazało się, że oboje mają po 2,6 promila alkoholu w organizmie. Już po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, przy czym 41-latek działał w warunkach recydywy, więc grozi mu wyższa kara, bo do 7,5 roku pozbawienia wolności. O dalszym losie obojga zadecyduje sąd.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.