reklama
reklama

Wypadek na al. Włókniarzy. Wiemy, czy kierujący prowadził na "podwójnym gazie"

Opublikowano:
Autor:

Wypadek na al. Włókniarzy. Wiemy, czy kierujący prowadził na "podwójnym gazie" - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
5
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Na sygnaleZ piątku na sobotę na al. Włókniarzy 199 w Łodzi doszło do wypadku, w którym poszkodowane zostały cztery osoby. Trafiły one do łódzkich placówek medycznych.  
reklama

Wypadek miał miejsce po godzinie 3 w nocy. W sobotę w internecie pojawiły się informacje, że kierujący prowadził pod wpływem alkoholu. Policja zaprzecza

Kierujący osobówką uderzył w słup na al. Włókniarzy. Cztery osoby poszkodowane

Jak już wcześniej informowała nas kom. Aneta Sobieraj, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, według wstępnych ustaleń, jadący w kierunku Bałut, pojazd marki Citroen Xsara, z nieustalonych na chwilę obecną przyczyn, zjechał na pobocze i uderzył w słup.

W wyniku zdarzenia poszkodowane zostały 4 osoby znajdujące się w pojeździe, to jest. mężczyźni w wieku ok. 19-24 lata  - dodała policjantka. 

Jak ustalono, kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania.  - Poszkodowani zostali hospitalizowani w placówkach na terenie Łodzi. Trwają czynności w celu ustalenia dokładnego przebiegu tego zdarzenia  - mówi kom. Aneta Sobieraj. 

reklama

Wśród poszkodowanych znalazł się również kierujący samochodem. Dlatego, to czy prowadził samochód pod wpływem alkoholu, czy też innych środków odurzających, wykaże badanie - usłyszeliśmy w sobotę.  - Została pobrana krew do badań - zaznaczyła kom. Sobieraj.

W poniedziałek asp. Kamila Sowińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, poinformowała nas, że za kierownicą osobówki siedział 27-letni mężczyzna. Pasażerowie mieli 20, 22 i 23 lata. Wszyscy zostali odwiezieni do szpitala. Tam od prowadzącego pojazd została pobrana krew do badań. Jak się okazało, był on trzeźwy

reklama

Według wstępnych ustaleń kierujący stracił panowanie nad pojazdem. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia - dodała. 

W BMW zginął strażak. Jego tata został ranny 

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę o godzinie 10.45 na 23,5 km DK48, w miejscowości  Anielin (pow. opoczyński, gm. Poświętne).  

Komenda Policji w Opocznie poinformowała, że według ich ustaleń 23-letni kierowca bmw, który podróżował ze swoim ojcem, z nieznanych na tę chwilę przyczyn, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo.
Niestety w wyniku zdarzenia 23- latek zginął na miejscu. Pasażer pojazdu został karetką pogotowia przewieziony do szpitala w Opocznie. Policjanci pracują na miejscu, zabezpieczają wszystkie możliwe ślady, aby ustalić, co było przyczyną tego tragicznego wypadku - dodano. 
TVN24 poinformowało, że samochodem podróżowali strażacy. Potwierdził to bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
 

reklama
reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama