reklama
reklama

Chciała przepuścić go na pasach. Wtargnął do samochodu i odgryzł jej kawełek ucha!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Chciała przepuścić go na pasach. Wtargnął do samochodu i odgryzł jej kawełek ucha! - Zdjęcie główne

Policji szybko udało się schwytać agresywnego mężczyznę | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i świat Do bulwersującego i niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy w Poznaniu, w dzielnicy Dębiec. Policja zatrzymała mężczyznę, który podejrzewany jest o uszkodzenie kilku samochodów oraz o... odgryzienie ucha kobiecie, która chciała go przepuścić na pasach.
reklama

Poznańskiej policji udało się zatrzymać agresora. Został odwieziony do szpitala na obserwację. Na razie nie wiadomo, jak potoczą się jego dalsze losy. Poszkodowana na szczęście wróciła już do domu. 

Mężczyzna odgryzł kobiecie ucho. Sam wylądował w szpitalu 

Atak na kobietę miał miejsce w nocy, z czwartku na piątek. Jak informuje mł. asp. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji, kierująca citroenem zatrzymała się przed pasami, by przepuścić mężczyznę.

Ten otworzył drzwi jej pojazdu, wtargnął do środka, zaczął jej grozić, a potem odgryzł jej kawałek ucha.

Później wyrzucił kobietę z samochodu, ukradł go i odjechał. Napad miał miejsce w rejonie skrzyżowania ulic Łozowej i Kasztanowej. Jego podróż nie trwała zbyt długo, ponieważ po chwili wjechał w znak drogowy na ulicy 28 Czerwca 1956.

Tam porzucił uszkodzony samochód i zaczął uciekać pieszo. Policjantom szybko udało się go namierzyć i zatrzymać

– przyznaje poznańska policja. Szybko okazało się, że zatrzymany jest odpowiedzialny również za zniszczenie co najmniej pięciu samochodów w tym rejonie. Agresorem był 35-letni Ukrainiec. Ze względu na dziwne zachowanie i brak kontaktu mężczyzna został doprowadzony do szpitala, gdzie przebywa na obserwacji. Teraz od decyzji lekarzy zależy, kiedy śledczy będą mogli go przesłuchać. Na szczęście poszkodowana, po opatrzeniu przez służby medyczne, mogła wrócić do domu.

To nie pierwszy taki przypadek. Odgryzienia uszu zdarzyły się tak w Tuszynie, jak i w Las Vegas 

Okazuje się, że policjanci już wcześniej spotykali się z podobną agresją. We wrześniu ubiegłego roku funkcjonariusze z warszawskich Bielan zatrzymali 31-latkę, która swojej sąsiadce również... odgryzła kawałek ucha. Zdaniem funkcjonariuszy, kobiety najpierw piły razem alkohol, a później jedna oskarżyła drugą, że ta ukradła jej pieniądze. Podczas "wyjaśniania sprawy" doszło między nimi do szarpaniny,  a potem odgryzienia ucha. 

Natomiast w październiku, w Tuszynie, dwóch mężczyzn w wieku 39 i 46 lat najpierw pobiło 33-latka, a potem jeden z nich – a jakże – odgryzł mu część ucha. Dodatkowo 39-latek próbował przekupić policjantów.

Najbardziej znaną sytuacją na świecie, w której doszło do odgryzienia ucha drugiej osobie, była walka bokserska. 28 czerwca 1997 roku w Las Vegas Mike Tyson zaatakował w ten sposób Evandera Holyfielda. Zachowanie sportowca przeszło do historii nie tylko boksu, ale i światowego sportu.  

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama