Nawet poważne sankcje nałożone na Rosję przez światowych przywódców zdają się nie robić wrażenia na agresorze. Mimo to, „zwykli ludzie” zastanawiają się, jak chociaż symbolicznie mogą zaszkodzić agresywnemu mocarstwu i zamanifestować swój przeciw wobec jego działań. Coraz częściej przewija się więc temat bojkotu rosyjskich marek i produktów. Czy rezygnacja z ich zakupu ma sens? W rozmowie z serwisem portalspożywczy.pl CEO, Head of Social Media w agencji PittedCherries ocenia, że może to być forma sankcji, na które wpływ mogą mieć zwykli obywatele.
„Jest to jeden z elementów sankcji, które kraje zachodnie stosują wobec tej agresji i które może wprowadzić każdy z konsumentów. Odbije się to bezpośrednio na Rosjanach, rosyjskich firmach, którzy być może zrozumieją, że ich przywódca tym razem naprawdę przesadził i cywilizowany świat wyraża swój sprzeciw wobec takiej agresji” – mówi.
Rosyjskie produkty i marki. Czy konsumenci z nich zrezygnują?
Nawet, jeśli drobne decyzje zakupowe nie będą miały realnego wpływu na dalsze działanie Rosji, argumentem „za” rezygnacją z pewnych produktów może być po prostu „czyste sumienie” konsumentów. Jak poznać, że dany artykuł wyprodukowany został w Rosji? Łatwo to sprawdzić – kody kreskowe produktów rosyjskich zaczynają się od cyfr 460; 461; 462; 463; 464; 465; 466; 467; 468; 469, z kolei kody białoruskich od 481.Bojkot rosyjskich produktów i marek nie leży tylko po stronie konsumentów. W ostatnim czasie spółki mające do niedawna powiązania z rosyjskimi firmami finalizują ich całkowite przejęcie. Wśród nich znalazł się Maspex, który przejął jednego z największych producentów alkoholi, CEDC – tym sposobem w polskie ręce trafiły wódki Bols, Absolwent, Soplica i Żubrówka. Do bojkotu rosyjskich produktów dołączają również sieci handlowe. Decyzję o rezygnacji ze sprzedaży artykułów produkowanych w Rosji i na Białorusi w komunikatach prasowych przekazały sieci marketów Netto, Biedronka, sklepy Stokrotka czy drogerie Rossmann i Kontigo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.