Korepetytor potrzebny od zaraz. Rodzice rzucili się na oferty prywatnych nauczycieli

W maju uczniowie podchodzą do dwóch ważnych egzaminów. Od ich wyniku zależy to, jak potoczą się ich dalsze edukacyjne losy.  

Rodzice spojrzeli w kalendarz i zaczęli szukać namiarów na korepetytorów 

Po długim majowym weekendzie rozpoczynają się matury. Natomiast w okresie 23-25 maja do egzaminów podejdą ósmoklasiści. Jest to więc ostatni dzwonek, aby nadrobić zaległości w nauce. Zdaje się, że podobnie myślą rodzice, ponieważ jak się okazuje, znacznie wzrosło zainteresowanie ofertami korepetycji.

Jak poinformował OLX, największy serwis ogłoszeniowy w Polsce, najlepiej widać to po fali nowych ogłoszeń. W marcu 2023 roku OLX zanotował ponad 18 tysięcy aktywnych ofert dotyczących udzielania korepetycji. To o 10,9% więcej w porównaniu z marcem 2022 roku.

Najwięcej ofert dotyczyło przedmiotów:

• matematyki (ponad 3000 ofert),
• języka angielskiego (ok. 2600),
• chemii (ok. 600),
• języka niemieckiego (ok. 500),
• języka polskiego (ok. 500).

Ogłoszenia o zajęciach z najpopularniejszych przedmiotów otrzymują co najmniej dziesięć wiadomości od zainteresowanych osób. Jakub Fingas z OLX tłumaczy, że przeglądając serwis, można trafić na mniej i bardziej rozbudowane sylwetki osób, które udzielają lekcji, zajmując się tym w pełnym wymiarze bądź też traktując korepetycje jako zajęcia dodatkowe.

Niektórzy nauczyciele dodają swoje zdjęcie, a w opisie zamieszczają krótki opis, w czym się specjalizują. Warto zwracać uwagę na podane w ofertach lokalizacje – bardzo często zasięg pracy korepetytora obejmuje kilka miejscowości, jeśli proponuje on dojazd do domu ucznia

– wylicza i dodaje, że czasami jednak nauczyciele ograniczają swoje usługi do zajęć wirtualnych. 

Nadrabianie wiedzy przez dziecko podczas korepetycji sporo kosztuje rodzica 

To ile musimy zapłacić na dodatkowe lekcje dla naszego dziecka, zależy m.in.  od doświadczenia zawodowego korepetytora, a także tego, do jakiego egzaminu przygotowują, formuły (online czy offline). Średnio ceny wahają się pomiędzy 40 a 80 zł za godzinę. Są jednak korepetytorzy, którzy oferują swoje usługi nawet do 120 zł za godzinę.

A za wysokie kompetencje, indywidualne podejście do ucznia i skuteczność prowadzonych lekcji, rodzice i maturzyści są w stanie zapłacić wysokie kwoty

– przyznaje Jakub Fingas. 

Jeżeli chodzi o platformy do nauki, to tam ceny również zależne są od kilku czynników. Między innymi od przedmiotu, ale także od tego, czy mają to być lekcje indywidualne, czy grupowe oraz czy przeprowadzane online, czy stacjonarnie, choć ten czynnik na cenę ma najmniejszy wpływ.  Dla przykładu, korepetycje z matematyki dla uczniów szkół średnich (poziom rozszerzony) to koszt ok. 100 złotych za półtoragodzinną lekcję. Natomiast 90-minutowa lekcja z angielskiego potrafi kosztować nawet 500 złotych! Są oczywiście i tańsze oferty, od 80 złotych za godzinę. 

Egzamin ósmoklasisty 2023: na korepetycje "z dojazdem" już za późno 

Jeżeli chodzi o lekcje zdalne, to jest jeszcze szansa na znalezienie korepetytora, gorzej sytuacja wygląda, jeżeli będziemy chcieli, by nauczyciel przyjeżdżał do domu. W tym przypadku grafiki większości są naprawdę napięte. 

Pani Jolanta, mama tegorocznego maturzysty Sylwka, mówi nam, że szukanie nauczyciela na ostatnią chwilę to trochę igranie z ogniem. 

– Wiadomo, że nie każdy nauczyciel potrafi dobrze przekazać swoją wiedzę. No i musi być również dobra energia między nim a uczniem. Sylwek ma dodatkowe lekcje z matematyki i języka polskiego, na szczęście z angielskim nie ma problemu. Nauczyciela z matematyki poszukaliśmy już w trzeciej klasie. Był naprawdę dobry i się go trzymamy, tym bardziej że przyjeżdża do domu. Cena za godzinę 95 złotych, ale szczerze dalibyśmy nawet 150 złotych, bo jest naprawdę dobry

– tłumaczy pani Jolanta. Dodaje, że dodatkowe lekcje z języka polskiego Sylwek ma w sieci. Nauczyciela rodzina zaczęła szukać we wrześniu ubiegłego roku. Udało się za drugim podejściem. Pierwszy nauczyciel dawał za dużo "luzu", więc maturzysta wolał grać w gry, zamiast słuchać tego, co mówi. Teraz jest większy rygor, ale też lepsze podejście. 

My jesteśmy z Wielkopolski, nauczycielka z województwa mazowieckigo. Ale nam to nie przeszkadza. Poszukałam ją dzięki innym rodzicom, ktorzy pisali o niej na forum. Po tym kilku miesiacach, już wiem, dlaczego ją chwalili. Chodzi o to, żeby nauczyciel miał nie tylko wiedzę, ale również potrafił ją ciekawie przekazać. U nas odbywa się tak, że pani polonistka omawia z synem dany temat, a potem Sylwek piszę na przykład wypracowanie. W razie czego wiemy, że możemy do pani korepytatorki zadzwonić nawet poza godzinami wyznaczonymi na konsultacje. 

– dodaje nasza rozmówczyni.