reklama

Lewica domaga się likwidacji składki zdrowotnej. W zamian więcej podatków

Opublikowano:
Autor:

Lewica domaga się likwidacji składki zdrowotnej. W zamian więcej podatków - Zdjęcie główne
Autor: Patryk Kwieciński | Opis: Dodatkowe 30-40 miliardów złotych na NFZ. W zamian nowe podatki.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Polska i światLewica kładzie na stole projekt, który ma przynieść Narodowemu Funduszowi Zdrowia dodatkowe 30-40 miliardów złotych rocznie. Skąd mają pochodzić te gigantyczne pieniądze?
reklama

Nowy podatek i likwidacja składki zdrowotnej

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Łodzi przedstawiciele Lewicy zaprezentowali projekt reformy finansowania Narodowego Funduszu Zdrowia. Głównym założeniem jest likwidacja obecnej składki zdrowotnej potrącanej z pensji pracowników. W jej miejsce ugrupowanie proponuje wprowadzenie 12-procentowego podatku zdrowotnego, który obejmowałby również duże firmy i międzynarodowe korporacje. Nowa danina uwzględniałaby kwotę wolną od podatku.

- Obywatele otrzymujący minimalne wynagrodzenie płaciliby co miesiąc 200 zł mniej. Natomiast ci, którzy zarabiają średnią krajową, czyli ponad 9 tys. zł brutto, zyskaliby około 100 zł miesięcznie. Co ważne, emeryci i renciści byliby zwolnieni z tego podatku, zachowując pełne prawo do ubezpieczenia 

reklama

- wyliczał poseł Nowej Lewicy, Tomasz Trela.

Podatek od niezdrowej żywności i wpływy z akcyzy

Plan Lewicy na dofinansowanie ochrony zdrowia opiera się na dwóch dodatkowych filarach. Pierwszym jest wprowadzenie tzw. podatku od „śmieciowego jedzenia”. Mieliby go płacić producenci wprowadzający taką żywność na rynek, a uzyskane środki trafiałyby w całości do budżetu NFZ.

Drugim źródłem finansowania ma być akcyza od wyrobów alkoholowych. Lewica postuluje, aby 80 proc. wpływów z tego tytułu było przeznaczane bezpośrednio na ochronę zdrowia. Według szacunków pomysłodawców, proponowane zmiany zasiliłyby budżet NFZ kwotą 30-40 mld złotych rocznie.

- Jesteśmy umówieni 7 stycznia z senatorem Karpińskim, ministrem Domańskim i minister Sobierańską-Grendą, aby rozpocząć w koalicji rozmowy na temat naszego pomysłu 

- zapowiedział poseł Trela.

- Jeżeli rozwiązania, o których mówił poseł Trela, weszłyby w życie, to w ciągu 10 lat moglibyśmy przeznaczyć na służbę zdrowia o 2 biliony złotych więcej 

reklama

- dodał senator Marcin Karpiński.

Brak konkretów w sprawie „śmieciowego jedzenia”

Zapytany o szczegóły podatku od „śmieciowego jedzenia”, poseł Trela odpowiedział wymijająco.

- Nie chcę mówić o konkretach, bo na to jest za wcześnie. Będziemy to ustalać, negocjować i weryfikować z ministrem Domańskim. Pokazujemy to jako jeden z elementów finansowania systemu. Wysokość wpływów będzie zależała od liczby firm działających w tym sektorze 

- tłumaczył Tomasz Trela. 

Nie sprecyzował również, jaką część z szacowanych 30–40 miliardów złotych miałyby stanowić wpływy z tego tytułu.

- W roku wyjściowym wszystkie omawiane elementy dadzą 30–40 miliardów złotych więcej. Nie będę jednak wchodził w matematykę i rozbijał tej kwoty na czynniki pierwsze, bo tym zajmie się Ministerstwo Finansów

- dodał.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo