reklama

Noc dłuższa czy krótsza? Wkrótce przestawiamy zegarki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Noc dłuższa czy krótsza? Wkrótce przestawiamy zegarki - Zdjęcie główne

Wkrótce przestawienie zegarków. Dowiedz się, jak to wpływa na organizm | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Polska i światDla jednych to długo wyczekiwana chwila, dla innych – kłopotliwy obowiązek. Przestawianie zegarków stało się częścią jesiennej codzienności, ale wygląda na to, że niedługo może przejść do historii. Polska stoi przed decyzją, która raz na zawsze może zakończyć cykliczne zmiany czasu i wprowadzić stały rytm dobowy bez cofania i przesuwania wskazówek.
reklama

W kwietniu 2025 roku grupa posłów PSL i Trzeciej Drogi złożyła w Sejmie projekt ustawy przewidujący wprowadzenie stałego czasu letniego środkowoeuropejskiego (UTC+2). Propozycja ta miałaby zakończyć tradycję sezonowego przestawiania zegarków, która trwa w Polsce od dziesięcioleci.

Zgodnie z projektem, ostatnia zmiana czasu nastąpiłaby w nocy z 28 na 29 marca 2026 roku, a od 1 marca 2026 roku w całym kraju obowiązywałby już tylko stały czas letni. To rozwiązanie jest zgodne z zaleceniami Unii Europejskiej, która od kilku lat sugeruje państwom członkowskim zniesienie sezonowych zmian czasu i wybór jednej strefy – zimowej lub letniej.

reklama


Zmiana czasu 2025 – kiedy cofamy zegarki

Zanim jednak Polska wejdzie w nową epokę, w tym roku czeka nas jeszcze tradycyjne cofnięcie zegarków. Zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z 4 marca 2022 roku w sprawie „wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022–2026”, zmiana czasu nastąpi w nocy z 25 na 26 października 2025 roku.

O godzinie 3:00 w nocy przesuniemy wskazówki na 2:00, co oznacza, że pośpimy godzinę dłużej. Tym samym Polska przejdzie z czasu letniego (UTC+2) na zimowy (UTC+1). Warto zauważyć, że w poprzednich latach zmiana następowała później – w 2024 roku 27 października, a w 2023 roku dopiero 29 października.

reklama


Zmiana czasu do 2026 roku – co mówi rozporządzenie

Z rozporządzenia wynika, że obecny system obowiązuje do 2026 roku. Wówczas czekają nas jeszcze dwie planowe zmiany:
29 marca 2026 roku – przejście z czasu zimowego na letni,
25 października 2026 roku – powrót z czasu letniego na zimowy.

To właśnie te daty mogą okazać się ostatnimi w historii przestawiania zegarków w Polsce. Jeśli ustawa zostanie przyjęta, marcowa zmiana w 2026 roku będzie tą ostatnią, a od wiosny Polska pozostanie w stałej strefie letniej.

reklama


Co zmieni stały czas letni

Zwolennicy reformy przekonują, że wprowadzenie stałego czasu letniego przyniosłoby wiele korzyści. Brak dwukrotnej zmiany czasu w roku ułatwiłby funkcjonowanie gospodarki – zwłaszcza transportu, systemów komputerowych i energetyki. Obecnie każda zmiana wymaga kosztownych korekt w rozkładach jazdy, systemach informatycznych i infrastrukturze technicznej.

Dodatkowa godzina światła po południu jest cenniejsza, bo większość ludzi spędza poranki w pracy, a po powrocie do domu po zmroku nie ma już czasu na załatwienie spraw – argumentują autorzy projektu. Ich zdaniem, stały czas letni poprawiłby komfort życia i zwiększył poczucie bezpieczeństwa po zmroku.

reklama

Dłuższe popołudnia mogłyby też korzystnie wpłynąć na turystykę, handel i rekreację. Mieszkańcy mieliby więcej czasu na aktywność fizyczną, spacery i zakupy po pracy.


Ciemne poranki i zdrowotne wątpliwości

Przeciwnicy zmiany podnoszą jednak istotny argument – w okresie zimowym słońce wschodziłoby dopiero około 8:30, a w niektórych regionach Polski nawet później. Uczniowie, pracownicy i kierowcy poruszaliby się rano w ciemnościach. Eksperci ds. bezpieczeństwa zwracają uwagę, że mogłoby to zwiększyć ryzyko wypadków drogowych i wpłynąć negatywnie na produktywność.

Lekarze przypominają również, że zmiana rytmu światła dziennego ma ogromne znaczenie dla zdrowia psychicznego. Brak światła rano może pogłębiać senność, spadek koncentracji i sezonowe obniżenie nastroju.

Z drugiej strony, jak wskazują naukowcy z WHO i European Sleep Research Society, coroczne przestawianie zegarków również nie pozostaje bez wpływu na organizm. Zmiana czasu powoduje krótkotrwałe zaburzenia rytmu dobowego, zwiększa ryzyko zawałów serca, problemów ze snem i wypadków komunikacyjnych.


Społeczne i ekonomiczne skutki reformy

Rezygnacja z przestawiania zegarków może przynieść nie tylko korzyści zdrowotne, ale też ekonomiczne. Ułatwi funkcjonowanie przedsiębiorstw, usprawni planowanie pracy i transportu, a także zmniejszy zużycie energii elektrycznej w godzinach szczytu.

Jednocześnie dłuższe popołudnia ze światłem dziennym mogą sprzyjać aktywności społecznej i rekreacyjnej. Ludzie chętniej spędzają czas poza domem, co przekłada się na wzrost przychodów w sektorze usług i handlu.


Czy Polska dołączy do krajów bez zmiany czasu

Jeśli projekt PSL i Trzeciej Drogi zostanie zatwierdzony, Polska znajdzie się w gronie państw, które już odeszły od tego zwyczaju – takich jak Islandia, Japonia czy Białoruś.

Po 1 marca 2026 roku kraj będzie funkcjonował w stałej strefie letniej (UTC+2), a ostatnie przestawienie zegarków nastąpi w marcu 2026 roku. Dla jednych będzie to ulga, dla innych – koniec pewnej epoki.

Póki co, w nocy z 25 na 26 października 2025 roku, cofniemy zegarki z 3:00 na 2:00, zyskując godzinę snu – być może po raz przedostatni w historii.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo