Próba samobójcza po rozmowie z matką
Bartosz G. po środowej decyzji Rady Apelacyjnej ws. ekstradycji, przebywał w Departamencie Transferu w Salonikach. W czwartek (29 maja) greckie media poinformowały o tym, że chłopak targnął się na swoje życie.Z informacji opublikowanych przez portal voria.gr wynika, że Bartosz G. trafił do szpitala w stanie krytycznym. Według Voria.gr, 17-latek przywiązał prześcieradło do krat swojej celi i próbował się udusić. Z kolei in.gr podaje, że funkcjonariusze policji, którzy zauważyli 17-latka, przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, a następnie nieletni Polak został przetransportowany karetką do szpitala Papageorgiou w stanie krytycznym. Bartosz G. miał się podobno wcześniej skontaktować ze swoją matką, z którą się pożegnał. Zaniepokojona kobieta natychmiast powiadomiła policję.
reklama
Podejrzany pojechał na wycieczkę
Przypomnijmy: nastolatek został zatrzymany 1 maja w greckiej miejscowości Katerini, gdzie przebywał na wymianie szkolnej. Europejski Nakaz Aresztowania wystawiono po tym, jak śledczy w Polsce odnaleźli ciało zaginionej Mai.Od początku wnioskował , by jego proces toczył się w Grecji. Uważał, że w Polsce nie będzie się czuł bezpieczny, a proces nie będzie sprawiedliwy. On i jego matka powoływali się na groźby, które do nich spływają.
Maja zaginęła 23 kwietnia
Do tragicznego zdarzenia doszło 23 kwietnia. 16-letnia Maja wyszła z domu na spotkanie z Bartoszem G. i nie wróciła. Początkowo uznana za zaginioną, była poszukiwana przez policję i rodzinę. Jej ciało znaleziono dopiero 1 maja w zaroślach, niedaleko zakładu produkcyjnego należącego do rodziny podejrzanego.reklama
Zbrodnia wstrząsnęła Mławą
Śledczy ustalili, że Maja i Bartosz spotkali się feralnego wieczoru 23 kwietnia. Tego samego dnia miało dojść do zabójstwa. Oficjalne zgłoszenie o zaginięciu wpłynęło 24 kwietnia, a już 29 kwietnia jedno z rodziców zawiadomiło, że nastolatka mogła zostać pozbawiona wolności.Policja podjęła intensywne poszukiwania. Do odnalezienia ciała Mai wykorzystano psa tropiącego. Motyw zbrodni wciąż pozostaje nieznany.
Sekcja zwłok ujawniła brutalne szczegóły
Jak informuje prokuratura, wstępna sekcja zwłok wykazała rozległe obrażenia głowy jako przyczynę zgonu. Zabezpieczono wiele śladów kryminalistycznych, biologicznych, toksykologicznych i DNA. Pełna opinia biegłych ma być gotowa w czerwcu.reklama
Komentarze (0)