Tłumy widzów zebrały się, by obejrzeć zmagania polskich strongmanów. Siedmiu zawodników walczyło o Puchar Polski, ale zwycięzca mógł być tylko jeden.
Strongmani w Parku Miejskim w Zgierzu
W niedzielne popołudnie zgierzanie tłumnie przybyli do Parku Miejskiego im. Tadeusza Kościuszki, by obejrzeć zmagania najsilniejszych Polaków. Zawody rozpoczęły się o 15.00, a siłacze startowali w sześciu konkurencjach.To już siódmy raz, kiedy strongmani zawitają do Zgierza. Publiczność miała okazję zobaczyć zmagania siedmiu najsilniejszych Polaków.
Krzysztof Kacnerski to ostatni, aktualny Mistrz Polski […]. Oskar Ziółkowski to dwukrotny Mistrz Polski oraz tegoroczny Mistrz Świata w Parach, a w tym roku uzyskał w międzynarodowej hierarchii tzw. kartę PRO, która pozwala mu na starty w imprezach z cyklu Arnold Classic z najlepszymi na świecie. Z kolei Paweł Piskorz, policjant z Olsztyna, ma na swym koncie najlepszy w kraju wynik w konkurencji przeciąganie TIR-a.
- czytamy na stronie Urzędu Miasta Zgierza.
Na wydarzeniu pojawił się również gość specjalny – Krzysztof Radzikowski. Pochodzi z Głowna i był uczniem Mariusza Pudzianowskiego. Zdobył tytuły m.in. tytuł Mistrza Świata Strong Man 2012 federacji World Strongman Federation i jest drugim po “Pudzianie” największym polskim siłaczem, prawdziwą legendą dyscypliny. Soją karierę zakończył w 2019 roku i pojawił się w Zgierzu, by dopingować młodszych kolegów.
Widowiskowe konkurencje strongmanów w Zgierzu
Zawody rozpoczęły się od nosidła. Konkurencja polega na jak najszybszym pokonaniu dystansu czterdziestu metrów, dźwigając 300 kilogramów. Druga konkurencja to wyciskanie hantla jedną ręką. Waży on 85 kilo, a istotna jest ilość powtórzeń przez półtorej minuty. Trzecią konkurencją był “zegar”. Tym razem strongmani musieli pokonać jak największą liczbę okrążeń po wyznaczonym torze z obciążeniem 360 kg.Czwarta konkurencja to "Buszmen", czyli przejście na czas dwudziestu metrów ze specjalną konstrukcją, wyposażoną w odważniki z beczek. Piata konkurencja to przerzucanie opony o wadze 360 kg. Liczył się czas, ponieważ zadaniem strongmenów było przerzucenie, jest dwa razy po cztery obroty.
Na sam koniec pojawiła się „Smoczyca”. To najbardziej spektakularna dyscyplina, w której zawodnicy musieli przeciągnąć tir siłą swoich mięśni.
Podczas wydarzenia mieszkańcy brali czynny udział w zawodach. Dopingowali zawodników i sami mieli okazję sprawdzić swoje siły. Panowie dźwigali 300-kilogramową obręcz, panie podnosiły ciężary, a dzieci biegały z obciążeniem. Dla wszystkich przygotowano upominki.
Podczas zawodów odbyła się również charytatywna zbiórka pieniędzy dla Ksawerego na pokrycie kosztów terapeutycznych. Zebrani licytowali koszulki z podpisami zawodników. Jedna z pań, która wygrała pierwszą licytację, oddała koszulkę na ponowne zlicytowanie, by uzbierać więcej pieniędzy na szczytny cel. Łącznie wylicytowano ponad tysiąc złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.