reklama

SOR-y dostaną dodatkową funkcję. Tam będą rodzić polskie matki

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Adam Wicher/archiwum

SOR-y dostaną dodatkową funkcję. Tam będą rodzić polskie matki - Zdjęcie główne

Zmiany wywołane kryzysem demograficznym. Porody trafią do izb przyjęć | foto Adam Wicher/archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Polska i światNadchodzące zmiany w jednym z najbardziej wrażliwych obszarów systemu zdrowia budzą ogromne zainteresowanie zarówno wśród przyszłych matek, jak i personelu medycznego. To, co dziś jest standardem wyłącznie w szpitalach z pełnym zapleczem położniczym, wkrótce może wyglądać zupełnie inaczej.
reklama

U podstaw tej transformacji leży potrzeba uporządkowania opieki w sytuacji, gdy kolejne placówki rezygnują z prowadzenia porodówek, a coraz więcej kobiet mieszka z dala od działających oddziałów. Nowe zasady mają stworzyć alternatywę zapewniającą opiekę w sytuacjach nagłych.


Szpitale bez porodówek i opieka nad ciężarnymi w SOR

Jedną z najważniejszych zmian jest dopuszczenie, by szpitale niewyposażone w klasyczny oddział położniczo-ginekologiczny mogły organizować miejsca do przyjmowania kobiet w ciąży w izbach przyjęć lub na szpitalnych oddziałach ratunkowych. Taką możliwość otrzymają placówki znajdujące się ponad 25 kilometrów od najbliższego ośrodka prowadzącego standardową porodówkę. Decyzja o uruchomieniu takiej formy opieki pozostanie dobrowolna.

reklama

Resort wskazuje, że projekt nowelizacji przepisów dotyczących świadczeń gwarantowanych ma wprowadzić świadczenie pod nazwą „Opieka nad kobietą w ciąży lub kobietą rodzącą realizowana przez położną”. Dzięki temu położne będą mogły udzielać pomocy na miejscu w sytuacjach, gdy dojazd do pełnoprawnego oddziału położniczego jest czasochłonny.


Zamykanie porodówek i katastrofalna zapaść demograficzna

Zmiany nie są przypadkowe. W pierwszej połowie roku zamknięto co najmniej 19 porodówek — wynika z danych przytoczonych przez portal Rynek Zdrowia. Spośród 13 urzędów wojewódzkich, które udzieliły odpowiedzi na pytania dziennikarzy, w aż dziewięciu odnotowano likwidację oddziałów położniczych. Jedynie województwa opolskie, łódzkie, podlaskie oraz pomorskie nie zanotowały w ostatnim czasie takich decyzji.

reklama

Najczęściej wskazywanym powodem zamykania porodówek jest ich nierentowność. Liczba urodzeń w Polsce systematycznie maleje, a koszty utrzymania oddziałów rosną. Problemem pozostaje także niedoszacowanie procedur medycznych oraz rosnące wynagrodzenia personelu. Eksperci ostrzegają, że w wielu mniejszych szpitalach utrzymanie całodobowej opieki wymaga nakładów przekraczających ich finansowe możliwości.


Poród w SOR? Minister uspokaja i wskazuje na rolę ekspertów

Choć nowe rozwiązanie wzbudza emocje, przedstawiciele resortu zdrowia podkreślają, że bezpieczeństwo kobiet pozostaje absolutnym priorytetem. Podczas jednego z wystąpień minister zdrowia zaznaczyła – O bezpieczeństwo tego rozwiązania jestem spokojna, bo zajmuje się tym minister (Tomasz – red.) Maciejewski, który jako doświadczony ginekolog dokłada należytego starania, by to rozwiązanie było bezpieczne dla kobiet, bo na tym nam zależy.

reklama

Wypowiedź ta dotyczyła zarówno planowanych standardów organizacyjnych, jak i wymagań wobec personelu. Resort zapewnia, że proponowane przepisy mają zagwarantować właściwą jakość opieki, nawet jeśli poród rozpocznie się w miejscu pozbawionym pełnej infrastruktury oddziału położniczego.


Problem dostępu do opieki i układanie nowej mapy porodowej

Eksperci od lat zwracają uwagę na rosnące dystanse między miejscem zamieszkania pacjentek a najbliższym szpitalem prowadzącym porodówkę. Dr Artur Drobniak podkreślał w rozmowie z tvn24.pl, że liczba porodów spadła w ciągu siedmiu lat o połowę. – To katastrofalna zapaść – wskazał.

reklama

Zdaniem lekarza konieczne jest stworzenie takiej siatki placówek, by kobiety mogły dotrzeć do sali porodowej w czasie nieprzekraczającym 60–80 minut. Według jego oceny plan ministerstwa zakłada powstanie kilkunastu punktów w kraju, gdzie przez całą dobę dyżurować będą położne przygotowane do udzielenia pomocy w sytuacjach nagłych. – Plan jest taki, żeby utworzyć kilkanaście miejsc w Polsce, gdzie będą dyżurować w czasie 24 godzin położne, które będą mogły udzielić pomocy pacjentce, która jest w ciąży – mówił.


Nowe obowiązki dotyczące transportu dla rodzących

Zmiany nie ograniczają się do udostępnienia pomocy w izbach przyjęć. Projekt jasno precyzuje, że placówka realizująca świadczenie będzie zobowiązana zapewnić transport medyczny dostosowany do potrzeb ciężarnych, kobiet rodzących, pacjentek w połogu i noworodków.

Transport ma być realizowany przez trzyosobowy zespół medyczny. W jego skład ma wejść położna oraz dwóch ratowników medycznych. Taki układ ma zagwarantować, że kobieta, która trafi do izby przyjęć w trakcie porodu, a wymaga przewiezienia do pełnoprawnej porodówki, otrzyma fachową i bezpieczną pomoc w trakcie przejazdu.


Świadczenia gwarantowane i data wejścia nowych zasad

Projekt nowelizacji dotyczący świadczeń gwarantowanych jest już po etapie konsultacji publicznych. Zakłada on szczegółowe rozwiązania organizacyjne dotyczące funkcjonowania punktów opieki dla kobiet w ciąży poza klasycznymi oddziałami położniczymi.

Nowe regulacje mają wejść w życie 1 stycznia 2026 roku. Oznacza to, że szpitale będą miały ograniczony czas na przygotowanie infrastruktury, zatrudnienie dodatkowych położnych, przeszkolenie personelu medycznego oraz zbudowanie systemu transportowego zgodnie z ministerialnymi wytycznymi.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo