Arkadiusz Malarz zastąpił Michała Kołbę
Arkadiusz Malarz został ściągnięty do Łódzkiego Klubu Sportowego po tym, jak zawieszony w 2019 roku został Michał Kołba. Ówczesny beniaminek PKO Ekstraklasy potrzebował solidnego golkipera między słupkami, więc postawiono na Arkadiusza Malarza, którego kontrakt w Legii Warszawa skończył się wraz z ostatnim dniem czerwca tamtego roku.!reklama!
41-latek z miejsca stał się bardzo ważną postacią w szatni Ełkaesiaków. Jak sam zapowiadał na pierwszej konferencji prasowej, przyszedł do ŁKS-u nie po to, aby odcinać kupony, ale walczyć z drużyną o najwyższe możliwe cele.
W pierwszym sezonie, gdy łodzianie nieskutecznie walczyli o utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek, Arkadiusz Malarz wystąpił w 27 ligowych meczach, w których zachował 4 czyste konta. W sezonie 2019/2020 wystąpił także raz w Pucharze Polski. Ełkaesiacy wygrali tamto spotkanie 3:0 z Zagłębiem Sosnowiec.
Po spadku do Fortuna 1 Ligi, były gracz m.in. GKS-u Bełchatów wystąpił na zapleczu ekstraklasy 28 razy i 9-krotnie kończył spotkanie bez straty bramki. W Pucharze Polski 41-latek był jednym z bohaterów starcia ze Śląskiem Wrocław, gdzie po serii jedenastek łodzianie przeszli do następnej rundy. W kolejnej fazie Malarz ustąpił miejsca Dawidowi Arndtowi, a biało-czerwono-biali wygrali pewnie 2:0. W 1/8 finału podopieczni Wojciecha Stawowego trafili na Legię. Malarz na spotkanie przeciwko swojemu byłemu klubowi wyszedł w podstawowej jedenastce, ale Ełkaesiacy po dobrym spotkaniu ulegli 2:3.
Były kapitan ŁKS-u Łódź zaczyna nowy etap w życiu
W końcówce sezonu kapitan ŁKS-u częściej siadał już na ławce rezerwowych, a rolę pierwszego bramkarza pełnił wspomniany Arndt. Jego przygoda przy al. Unii układała się dobrze do pewnego momentu. Malarz zagrał sporo meczów, w których ratował swój zespół kilkukrotnie przed stratą gola i pokazywał swoje ogromne doświadczenie, ale niestety zdarzało mu się nie raz popełniać błędy prowadzące bezpośrednio do straty bramki. Kibice ŁKS-u Łódź jednak zapamiętają emerytowanego już bramkarza z dobrej strony, gdyż przez 2 lata występów z przeplatanką na piersi zawsze wykazywał się profesjonalizmem.Teraz przyszedł czas na zupełnie nowy etap w życiu 41-latka, jak sam określił piłkarską emeryturę Arkadiusz Malarz.
— Arkadiusz Malarz (@ArkadiuszMalarz) September 14, 2021
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.