Za nami pierwsza część sezonu zasadniczego rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet. Patrząc na miejsce, które obecnie zajmują obrończynie tytułu mistrza Polski, fani ŁKS-u Commercecon mogą być nieco zaniepokojeni.
!reklama!
Słabiej niż w ubiegłym sezonie
Podopieczne trenera Marka Solarewicza plasują się na 5. miejscu, które oczywiście daje prawo gry w fazie play-off, jednak strata punktowa łódzkich zawodniczek do dwóch czołowych drużyn LSK, to prawdziwa przepaść.Porównując analogiczne sytuację z poprzedniego sezonu popularne „Wiewióry” zdecydowanie obniżyły loty. Bilans 10 zwycięstw i tylko trzech porażek w ubiegłym sezonie po 13 kolejkach dawał przyszłym mistrzyniom Polski 3. miejsce na półmetku sezonu, które zachowały do końca fazy zasadniczej.
Chemik i Developres poza zasięgiem
Patrząc na tabelę i suche liczby w obecnych rozgrywkach mamy dwóch murowanych faworytów do zdobycia mistrzowskiego tytułu. Zespoły z Polic i Rzeszowa całkowicie zdominowały pierwszą część fazy zasadniczej LSK.Chemik ma na swoim koncie komplet zwycięstw, natomiast ekipa Developresu zanotowała tylko jedną porażkę. Te dwa zespoły są już poza zasięgiem łódzkich zawodniczek, jednak zajęcie 3. miejsca na koniec fazy zasadniczej jest jak najbardziej realne.
Warto jeszcze powalczyć
Wyższe miejsce zajęte w pierwszej części sezonu rozgrywek LSK jest bardzo istotne, ponieważ daje szansę gry w ćwierćfinale z teoretycznie słabszym przeciwnikiem. Gdyby w tym momencie podopieczne trenera Marka Solarewicza miałby stanąć do pojedynku w fazie play-off musiałby skrzyżować miecze z drużyną Legionovii, z którą w tym sezonie boleśnie przegrały 0:3.Warto zatem, aby popularne „Wiewióry” 18 stycznia, kiedy zagrają w Pile pierwszy z 9 meczów jakie pozostały im do końca fazy zasadniczej, zaczęły od zwycięstwa.
Do 3. miejsca, które obecnie piastuje rywal zza miedzy siatkarki ŁKS-u Commercecon tracą tylko 3 oczka. Szansa na zakończenie pierwszej fazy rozgrywek LSK na najniższym stopniu podium jest bardzo duża. Zwłaszcza, że czeka nas rewanżowe derbowe starcie, w którym Biało – Czerwono – Białe będą chciały wyrównać rachunki za porażkę w pierwszym meczu obu łódzkich ekip.
Chociaż obecne rozgrywki zdominowały ekipy z Polic i Rzeszowa, to patrząc na bezpośrednie starcia siatkarek ŁKS-u z obiema drużynami, które obecnie rządzą i dzielą w LSK jest promyk nadziei na to, że łódzkie „Wiewióry” będą w stanie odeprzeć ataki swoich rywali i pozostać na mistrzowskim fotelu kolejny rok.
Dwie minimalne porażki 2:3 pokazały, że podopieczne trenera Marka Solarewicza mają dużą siłę rażenia i przy odrobinie szczęścia oraz wyeliminowaniu kilku niepotrzebnych błędów śmiało mogą wygrywać z teoretycznie silniejszymi zespołami Ligi Siatkówki Kobiet.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.