Polki wygrały po tie-breaku z Włoszkami - jednymi z faworytek mistrzostw, a do tego czołową siłą świata. Nie ma znaczenia, że w ostatnim meczu, po prostu wygrały.
- To ważny mecz dla całej polskiej siatkówki kobiecej - mówił po spotkaniu Jacek Nawrocki. Trener naszej reprezentacji zrozumiał, że to zespół gotowy do rzeczy wielkich, nawet osiąganych w wielkich emocjach i nerwach, choć tak smakują najlepiej.
- Oglądałem kiedyś film z Nicky'm Noltem, gdzie był trenerem zespołu koszykówki i mówił o jednym zespole, że wygrana z nim jest możliwa tylko w jednym z 10 spotkań. Czy to była taka wygrana dla nas, czy możemy rywalizować z najlepszymi? Nie wiem, ale dziewczyny zagrały świetny mecz - przyznawał szkoleniowiec.
Dziś Polki mają drugi dzień odpoczynku przed spotkaniem 1/ 8 finału z Hiszpanią. Jeśli w niedzielę o 20:30 ogramy naszego przeciwnika, to w kolejnej fazie zagramy z Niemkami albo Słowenkami.
Komentarze (0)