Radionow to ikona odradzającego się ŁKS-u. Jeszcze 2 lata temu nikt nie potrafił sobie wyobrazić zespołu bez ukraińskiego napastnika grającego na szpicy.
!reklama!
W trzeciej i drugiej lidze Radionow był niekwestionowanym numerem jeden w ataku łódzkiej ekipy, a o jego wpływie na wyniki drużyny świadczą liczby.
Sezon 2016/17 (III liga)
Mecze 28
Minuty 2349
Gole 19
Sezon 2017/18 (II liga)
Mecze 32
Minuty 2306
Gole 12
Sezon 2018/19 (I liga)
Mecze 19
Minuty 863
Gole 3
Sezon 2019/20 (Ekstraklasa)
Mecze 3
Minuty 46
Gole 0
Za 29-letnim napastnikiem stoją jednak nie tylko statystyki. Radionow to wielki charakter, który nawet w PKO Ekstraklasie, gdy nie pełnił czołowej roli w zespole, zawsze dawał z siebie 110%, na boisku zostawiał mnóstwo zdrowia, a do tego motywował swoich kolegów.
O tym, jak bardzo fani ŁKS-u cenią Jewhena Radionowa może świadczyć fakt, że każde pojawienie się Ukraińca na murawie trybuna w al. Unii 2 kwitowała gromkim „Żenia gol!” wyśpiewywanego na melodię znanej sprzed kilkunasty laty przyśpiewki „Sagan gol!”.
Teraz Radionow trafi do zespołu, w którym prawdopodobnie ponownie powalczy o miejsce w podstawowym składzie. Co ciekawe, przed Stalą jeszcze 16 meczów obecnego sezonu. Jeden z nich przeciwko Widzewowi. Dla nowego nabytku Stalówki na pewno będzie to wyjątkowe spotkanie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.