69. derby wygrała drużyna gospodarzy, pokonując ŁKS 1:0. Mecz z trybun oglądało blisko 18 tysięcy kibiców. Dodajmy, że byli to sami widzewiacy, ponieważ goście dostali zakaz wstępu na mecz.
Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: Długo czekali na ten piłkarski "pojedynek". Kibice ŁKS-u mecz obejrzą co najwyżej w telewizji. To kara
Kibice odpalili racę. Sędzia musiał przerwać spotkanie
Mimo braku obecności na stadionie zwolenników ŁKS-u, na stadionie i tak doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kibice dwukrotnie odpalili środki pirotechniczne, przez co sędzia musiał przerwać mecz, w sumie na około dziesięć minut. Udało nam się dowiedzieć, że kilka osób potrzebowało pomocy medycznej, ponieważ popiół z fajerwerków dostał im się do oka. - To cud, że sędzia nie przerwał meczu - mówi nam kibic, który mecz oglądał z sektora rodzinnego.Aspirant Kamila Sowińska, oficer prasowa KMP w Łodzi, informuje, że w związku z odpaleniem rac na obiekcie podczas pojedynku, policjanci przeprowadzili oględziny i prowadzić będą również postępowanie zmierzające do ustalenia osób odpowiedzialnych za wniesienie i użycie niebezpiecznych materiałów. - Dalsze czynności prowadzić będą śledczy z VI Komisariatu łódzkiej komendy - przyznaje.
Po zakończeniu zawodów policjanci do późnych godzin nocnych kontrolowali stan bezpieczeństwa na terenie miasta. Na obecną chwilę funkcjonariusze nie informują o żadnych zadymach, czy też bójkach pomiędzy kibolami.
Policjanci bazując na doświadczeniu związanym z zabezpieczaniem tego rodzaju imprez masowych wiedzieli, że czeka ich trudne wyzwanie. Dodatkowy czynnik potęgujący możliwość wystąpienia zagrożenia to brak możliwości wejścia na stadion przy ulicy Piłsudskiego kibiców drużyny gości. Najważniejszym zadaniem z punktu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom Łodzi było niedopuszczenie do konfrontacji grup pseudokibiców zarówno przed, jak i po zakończeniu spotkania piłkarskiego
- podkreśla asp. K. Sowińska.
Dodaje, że nad bezpiecznym przebiegiem zawodów czuwały służby ochrony organizatora oraz policjanci z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Łodzi przy wsparciu funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji z Poznania, Radomia, Wrocławia i Warszawy. Wsparciem dla działań mundurowych były patrole konne Straży Miejskiej w Łodzi jak również policyjni przewodnicy psów służbowych. Bezpieczeństwa na drogach prowadzących na stadion strzegli funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Zobacz, jak widzewiacy zagrzali do walki piłkarzy. Dużo zdjęć znajdziecie w artykule: Za nami 69. derby Łodzi. Widzew górą. Mamy nowego bohatera. Cały stadion dla widzewiaków
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.