reklama
reklama

Kibole odpalili racę. Stadion w dymie, sędzia przerwał mecz. Policja ustala, kto wniósł niebezpieczne materiały

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kibole odpalili racę. Stadion w dymie, sędzia przerwał mecz. Policja ustala, kto wniósł niebezpieczne materiały - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
64
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportW sobotę w Łodzi odbył się historyczny mecz piłki nożnej. Po 11 latach w ekstraklasie zmierzyły się dwie miejscowe drużyny.
reklama

69. derby wygrała drużyna gospodarzy, pokonując ŁKS 1:0. Mecz z trybun oglądało blisko 18 tysięcy kibiców. Dodajmy, że byli to sami widzewiacy, ponieważ goście dostali zakaz wstępu na mecz. 

Kibice odpalili racę. Sędzia musiał przerwać spotkanie

Mimo braku obecności na stadionie zwolenników ŁKS-u, na stadionie i tak doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kibice dwukrotnie odpalili środki pirotechniczne, przez co sędzia musiał przerwać mecz, w sumie na około dziesięć minut. Udało nam się dowiedzieć, że kilka osób potrzebowało pomocy medycznej, ponieważ popiół z fajerwerków dostał im się do oka.  - To cud, że sędzia nie przerwał meczu - mówi nam kibic, który mecz oglądał z sektora rodzinnego. 

reklama

Aspirant Kamila Sowińska, oficer prasowa KMP w Łodzi, informuje, że w związku z  odpaleniem rac na obiekcie podczas pojedynku, policjanci przeprowadzili oględziny i prowadzić będą również postępowanie zmierzające do ustalenia osób odpowiedzialnych za wniesienie i użycie niebezpiecznych materiałów. -  Dalsze czynności prowadzić będą śledczy z VI Komisariatu łódzkiej komendy - przyznaje. 

Po zakończeniu zawodów policjanci do późnych godzin nocnych kontrolowali stan bezpieczeństwa na terenie miasta. Na obecną chwilę funkcjonariusze nie informują o żadnych zadymach, czy też bójkach pomiędzy kibolami. 

Policjanci bazując na doświadczeniu związanym z zabezpieczaniem tego rodzaju imprez masowych wiedzieli, że czeka ich trudne wyzwanie. Dodatkowy czynnik potęgujący możliwość wystąpienia zagrożenia to brak możliwości wejścia na stadion przy ulicy Piłsudskiego kibiców drużyny gości. Najważniejszym zadaniem z punktu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom Łodzi było niedopuszczenie do konfrontacji grup pseudokibiców zarówno przed, jak i po zakończeniu spotkania piłkarskiego

reklama

 - podkreśla asp. K. Sowińska. 

Dodaje, że nad bezpiecznym przebiegiem zawodów czuwały służby ochrony organizatora oraz policjanci z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Łodzi przy wsparciu funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji z Poznania, Radomia, Wrocławia i Warszawy. Wsparciem dla działań mundurowych były patrole konne Straży Miejskiej w Łodzi jak również policyjni przewodnicy psów służbowych. Bezpieczeństwa na drogach prowadzących na stadion strzegli funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. 

Zobacz, jak widzewiacy zagrzali do walki piłkarzy. Dużo zdjęć znajdziecie w artykule: Za nami 69. derby Łodzi. Widzew górą. Mamy nowego bohatera. Cały stadion dla widzewiaków

reklama

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama