Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice. Okazje na bramkę
!reklama!27’ - Dobrą akcję prawą stroną przeprowadził Piotr Samiec-Talar, który zgrał do środka, gdzie był Możdżeń. Pomocnik Widzewa próbował swoich sił z dystansu, ale jego uderzenie zostało zablokowane przez obrońców.
30’ - Łukasz Kosakiewicz odnalazł dośrodkowaniem Mateusza Michalskiego, który uderzeniem głową był bliski umieszczenia piłki w siatce, ale piłka przeleciała obok słupka bramki Puszczy.
33’ - Ponownie do akcji ofensywnej podłączył się Kosakiewicz. Prawy defensor znów popisał się dokładnym dośrodkowaniem, tym razem na głowę Marcina Robaka. Kapitan Widzewa posłał futbolówkę nad poprzeczką.
36’ - Najlepiej w zamieszaniu w polu karnym Puszczy odnalazł się Samiec-Talar. Wypożyczony ze Śląska piłkarz uderzył sytuacyjnie na bramkę, ale jego uderzenie ugrzęzło gdzieś w gąszczu zawodników gości.
42’ - Mateusz Michalski dogrywał z rzutu rożnego na głowę Marcina Robaka. Kapitan łódzkiego zespołu zdołał oddać strzał, ale po ogromnym zamieszaniu w polu bramkowym Puszczy gościom udało się ostatecznie oddalić zagrożenie.
45’ - Piłkarz gości, Knap przedarł się przez zasieki obronne Widzew i strzałem sprzed pola karnego oddał strzał na bramkę Jakuba Wrąbla. Uderzenie okazało się jednak bardzo niecelne.
57’ - Marcin Robak zwiódł obrońcę i zszedł na prawą nogę, którą z narożnika pola karnego uderzał na bramkę. Zrobił to jednak bardzo niedokładnie.
79’ - Stępiński zagrał miękko do Michalskiego, a ten z pierwszej piłki posłał płaskie dośrodkowanie do Samca-Talara. Młody gracz Widzewa uderzył z pierwszej piłki wprost w golkipera Puszczy.
84’ - Serafin zagrał do rezerwowego Rakoczego, który w stuprocentowej sytuacji przegrał pojedynek z Jakubem Wrąblem. Była to najlepsza okazja w tym spotkaniu.
90+2' - Puszcza przycisnęłą gospodarzy w końcówce, czego dowodem jest niesmowita parada Jakuba Wrąbla. Bramkarz Widzewa Łódź fenomenalnie wyciągnał uderzenie Michała Rakoczego. Łodzianie mieli sporo problemów z rezerwowym graczem drużyny gości.
Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice. Bohater meczu
Po meczu w Sosnowcu przyszedł kolejny słabszy występ Widzewiaków. Jest jeden zawodnik, który jednak niezmiennie trzyma wysoki poziom. Mowa tutaj o Jakubie Wrąblu, który może nie miał zbyt wiele pracy w całym meczu, ale w decydujących fragmentach gry pokazał się ze swojej najlepszej strony. Gdyby nie wypożyczony z Wisły Płock bramakrz, gospodarze mogliby nie zdobyć nawet jednego punktu.
Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice. Wypowiedzi pomeczowe
- Przyjechaliśmy tutaj po komplet punktów i na pewno żałujemy tych dwóch zmarnowanych sytuacji w końcówce. Na pewno będzie to jednak dla nas bardzo cenne oczko - mówił po spotkaniu zawodnik gości, Jakub Serafin.
- Uważamy, że mamy inne ambicje i czujemy, że te punkty uciekają. Brakowało czasami przyspieszenia. Kiedy przyspieszaliśmy, były fajne momenty, ale na pewno nie jesteśmy zadowoleni z tego remisu - mówił trener Widzewa, Enkeleid Dobi.
Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice 0:0
Widzew: Wrąbel - Kosakiewicz (Gach 66’), Nowak, Tanżyna, Stępiński - Michalski, Poczobut (Hanousek 86’), Możdżeń (Mucha 67’), Kun (Ameyaw 62’) - Samiec-Talar (Tomczyk 86’), Robak
Puszcza: Górski - Čikoš , Czarny, Hladík, Pięczek - Uwakwe (Stefanik 46’), Serafin, Bartosz (Górski 46’), Knap, Tomalski (Rakoczy 78’) - Spławski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.