Podopieczni trenera Enkeleida Dobiego przegrali ostatnie ligowe spotkanie z liderującą Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Łodzianie byli w tym meczu wyraźnie gorszą drużyną i wrócili z Niecieczy z bagażem dwóch bramek, w tym jednej strzelonej przeze byłego zawodnika czerwono-biało-czerwonych, Adama Radwańskiego. Albański szkoleniowiec Widzewa zapowiadał, że mecz z Legią będzie idealny na odkupienie win i pokazanie charakteru jego piłkarzy. Niestety nic takiego nie miało miejsca. Po meczu trener Dobi powiedział, że jest dumny z gry swoich piłkarzy, którzy walczyli z mistrzem Polski jak równy z równym. To prawda, Widzew nie odstawał w pucharowym spotkaniu zbytnio od graczy Czesława Michniewicza, ale czy można być dumnym z tego, że łodzianie grali podobnie do Legii, która ewidentnie przyjechała na stadion przy al. Piłsudskiego wygrać najmniejszym nakładam sił? Legioniści momentami grali „na chodzonego”, a kibice czterokrotnego mistrza kraju chyba nie byli dumni z tego, że ich ulubieńcy dostosowali się poziomem do beznadziejnej tamtego dnia Legii Warszawa.
!reklama!
Zespół Ireneusza Mamrota z kolei przyjeżdża do Łodzi będąc w naprawdę dobrej dyspozycji. Gdynianie w ostatnich pięciu meczach wygrywali aż czterokrotnie. Arka z kwitkiem odprawiła Koronę Kielce w 1/16 Pucharu Polski, a w lidze okazywali się lepsi od Sandecji Nowy Sącz, Zagłębia Sosnowiec i Resovii Rzeszów. Sposób na piłkarzy z Trójmiasta znalazł jedynie zespół GKS-u Bełchatów, który wygrał na Stadionie Miejskim w Gdyni 2:1.
Sytuacja w tabeli obydwu zespół przed jutrzejszym meczem prezentuje się następująco: Widzew po 13 rozegranych spotkaniach plasuje się na 12. Miejscu z dorobkiem 16 punktów. Do szóstego Radomiaka łodzianie tracą 6 punktów. Goście jutrzejszego pojedynku są na wysokim 4. Miejscu za Górnikiem Łęczna, ŁKS-em i Termalicą. Gdynianie mają na ten moment 8 punktów więcej od czerwono-biało-czerwonych.
Ostatnie bezpośrednie starcie między Widzewem Łódź, a Arką Gdynia miało miejsce również na zapleczu ekstraklasy. W 2015 roku na stadionie Widzewa padł wtedy bezbramkowy remis.
Oczy fanów Widzewa mogą być skierowane jutrzejszego dnia na napastnika Arki, Rafała Wolsztyńskiego, który po zakończeniu ubiegłego sezonu przeniósł się z Łodzi do Gdyni.
Widzew Łódź - Arka Gdynia
niedziela, 29 listopada, godz. 12:40
al. Piłsudskiego 138, Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.