Ta sytuacja związana jest ze szczególnymi okolicznościami wdrożonymi w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce. Zakończenie sezonu następuje z zachowaniem miejsc w tabeli rozgrywek według punktacji uzyskanej w meczach rozegranych do dnia 12 marca 2020 r. - czytamy w oficjalnym komunikacie.
!reklama!
W związku z zakończeniem sezonu na warunkach wskazanych powyżej wszystkie zespoły sklasyfikowane w tabeli zachowują prawo do udziału w rozgrywkach Energa Basket Liga Kobiet w kolejnym sezonie rozgrywkowym, co oznacza, że nikt nie spada z ligi.
- Serce i dusza kibica podpowiada mi, że duża szkoda, że sezon kończy się w tym momencie i w taki sposób. Mamy w końcu szansę awansować do fazy play-off i jest to chyba najlepszy sezon w historii klubu. Zawodniczki zasłużyły swoją dobrą grą na to by znaleźć się w gronie najlepszych ośmiu zespołów - tym bardziej jak przypomnimy sobie pierwszą rundę. Ale z drugiej strony widzimy co dzieje się na świecie. Sytuacja nie ma wiele wspólnego z normalnym funkcjonowaniem, a co dopiero normalnym sportem. Warunki są trudne i liga podjęła chyba jedyną rozsądną decyzję. Sport przegrał z wirusem, ale rozsądek wygrał z nieodpowiedzialnością - powiedział nam Łukasz Czuku, wiceprezes Widzewa.
Łodzianki kończą zatem sezon 2019/2020 na dziewiątym miejscu w tabeli z sześcioma zwycięstwami na koncie po 21 meczach. Najskuteczniejszą koszykarką Widzewa w minionych rozgrywkach była Katarina Vucković, która zdobyła 279 punktów.
Średnio najskuteczniejszą zawodniczką okazała się natomiast Taylor Emery, rzucająca 15,3 punktu na mecz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.