W 12. minucie gorąco zrobiło się przed bramką łódzkiej ekipy, ale w zamieszaniu żaden z zawodników z Kołobrzega nie wpakował piłki do siatki. Za to w 16. minucie ŁKS wyszedł na prowadzenie. Do siatki trafił Maciej Wolski po górnym podaniu Daniego Ramireza.
Przez kolejne minuty Hiszpan był niezwykle aktywny, był trudny do upilnowania, często dryblował, podawał, ale jego kolegom brakowało koncentracji. W 32 . minucie na bramkę z pierwszej piłki uderzał Piotr Pyrdoł, ale golkiper był na posterunku.
W końcówce pierwszej połowy, łodzianie zdołali zaskoczyć Kotwicę po raz drugi. Tym razem bramkę zdobył Artur Bogusz, który otrzymał precyzyjne podanie od Daniego Ramireza. Po pierwszej połowie, podopieczni trenera Moskala prowadzili więc 2:0 i przy obu bramkach asystował hiszpański pomocnik.
W tym meczu Kotwica próbowała szczęścia głównie strzałami z dystansu, jednak nie zawsze było one celne. W 64. minucie na strzał z daleka zdecydował się z kolei Maksymilian Rozwandowicz, ale piłka tym uderzeniu otarła jedynie poprzeczkę i opuściła plac gry. W 72. minucie dobry strzał oddał Artur Bogusz, ale ponownie zabrakło minimietrów do pełni szczęścia.
Dziesięć minut później powinno być 3:0 dla ŁKS-u, ale fantastyczne uderzenie Daniego Ramireza, z trudem wybronił bramkarz. Łodzianie zdołali jednak dobić rywala kilka chwil później. W samej końcówce spotkania, po zagraniu Ratajczyka z rzutu rożnego, po strzale głową bramkę zdobył Maksymilian Rozwandowicz.
ŁKS Łódź - Kotwica Kołobrzeg
1:0 - Maciej Wolski (16.)
2:0 - Artur Bogusz (39.)
3:0 - Maksymilian Rozwandowicz (85')
Skład ŁKS-u: Arndt (46. Brudnicki) - Rozmus, Dampc, Rozwandowicz, Bogusz, Ramirez, Pyrdoł (59. Sójka), Srnić, Wolski, Trąbka (59. Ratajczyk), Kujawa (59. Radionov).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.